Kategorie
Dzienne Domy Pomocy Społecznej

Spotkanie z panią Cecylią Judek z Książnicy Pomorskiej.

W dniu 28 sierpnia odwiedziła nas pani Cecylia Judek z Książnicy Pomorskiej zaprezentowała nam bardzo ciekawy wykład na temat "Polskie ślady w Odessie – Ukraina”. Wiadomości , które nam przekazała były bardzo cenne i wartościowe. Mamy nadzieje, że jeszcze nie raz będziemy mogli się spotkać z panią Cecylią

 

Kategorie
Dzienne Domy Pomocy Społecznej

Pustkowo 2014 – wyjazd nad polskie morze – DDPS/Ł 25.08.2014r.

Zgodnie z tradycją Naszego Domu po raz kolejny wybraliśmy się nad nasze piękne polskie morze do miejscowości Pustkowo. Długo wyczekiwana przez naszych Podopiecznych wycieczka odbyła się w sierpniowy poniedziałek, dnia 25.08.2014r. W wyprawie wzięli udział zarówno Mieszkańcy Domu Pomocy Społecznej przy ul. Romera 21/29, jak i Uczestnicy wszystkich Dziennych Domów Pomocy Społecznej. Naszą przygodę rozpoczęliśmy o godz. 9:00 rano. Na miejsce przybyliśmy ok. godz. 11:00, gdzie natychmiast udaliśmy się na piaszczystą plażę. I tak zaczęliśmy nasze wielkie tegoroczne plażowanie. Atrakcji nie zabrakło: zbieranie muszli, spacery wzdłuż plaży, wygrzewanie się na słońcu, pełny relaks! Ochotnicy i wytrwali Podopieczni spacerując plażą doszli aż do miejscowości Trzęsacz, gdzie mogli zwiedzić atrakcje tego miasta. Inni zaś zwiedzali uroki nadmorskiej miejscowości Pustkowo. Ogromnym zainteresowaniem cieszyła się replika Krzyża z Giewontu oraz pomniki przyrody (dąb szypułkowy i wiązy szypułkowe). I tak do godzin popołudniowych cieszyliśmy się nadmorskimi urokami…. W pełni wypoczęci, zrelaksowani i przede wszystkim zadowoleni wróciliśmy do Szczecina!

 

Kategorie
Dzienne Domy Pomocy Społecznej

Wycieczka nad morze do Pustkowa

25 sierpnia odbyła się wycieczka integracyjna z udziałem Mieszkańców DPS, do nadmorskiej miejscowości Pustkowo. Morze powitało nas słoneczna pogodą, chodź lekko wiecznąJ, ale pomimo tego wszyscy byli bardzo zadowoleni. Jak zwykle kuchnia przyrządziła nam pyszne menu , którym mogliśmy posilić się na miejscu. Wielu osób urządziło sobie spacer brzegiem morza lub wygrzewało się w promieniach słonecznych na ławeczkach.

 

Kategorie
Aktualności

Nasz występ na X Ogólnopolskim Festiwalu Piosenki Żołnierskiej Seniorów i Osób Niepełnosprawnych w Bornem Sulinowie – 21 sierpnia 2014 roku

21 sierpnia 2014 roku „zmilitaryzowana” – wokalna drużyna bojowo nastawionych Mieszkańców Domu Pomocy Społecznej” Dom Kombatanta i Pioniera Ziemi Szczecińskiej” z ulicy Eugeniusza Romera 21 – 29 w Szczecinie – ( Pani Danuta Krawczyk, Pani Franciszka Balczerowska, Pani Maria Magdalena Wołoszczuk, Pani Henryka Szafranek oraz Pani Karolina Drelich – psycholog pacyfistyczny i Lech Galicki – agitator muzyczny wraz z przygotowanym arsenałem środków nutowego rażenia) z Panem Ryszardem Budziszem, Dyrektorem Naszego Domu na czele, dzierżącym buławę hetmańską wyruszyła do Bornego Sulinowa, by walczyć śpiewająco stojąc na / w estradowych szrankach X Ogólnopolskiego Festiwalu Piosenki Żołnierskiej Seniorów i Osób Niepełnosprawnych zorganizowanym przez miejscowy Dom Pomocy Społecznej i Stowarzyszenie „Wyprzedzić czas”, gdzie na dodatek staropolskim, rycerskim obyczajem się kierując przygotowano liczne atrakcje, a wśród nich: występy sceniczne gwiazd ( Big Band Marcina Jaczewskiego), turniej strzelania z wiatrówki o puchar Starosty Szczecineckiego, prezentację pojazdów i gadżetów militarnych tudzież aliści smakowite wojskowe przysmaki. Nasza wokalna drużyna bojowa już w pierwszym, z góry zaplanowanym taktyczno – strategicznym uderzeniu, obezwładniła publiczność i jurorów swymi hitami dzwiękowymi typu: „ Lili Marlen”, „ Gdy byłem chłopcem chciałem być żołnierzem” oraz„ Gdzie są chłopcy z tamtych lat” przyjmując hołd poddańczy w postaci rzęsistych braw, a także zdobyczne dyplomy, księgę traktującą o militariach, czy takowoż iście żołnierskie, wykonane z drogocennych materiałów artystyczne rękodzieło mające stanowić dowód chwalebnego nas uczestnictwa w szlachetnej w Bornem Sulinowie na głosy rywalizacji. Zatem wracaliśmy do Szczecina, do naszego przy ulicy Eugeniusza Romera ( światowej sławy kartografa) miejsca, Kombatanta i Pioniera Ziemi Szczecińskiej, stałego zakwaterowania wielce radzi i usatysfakcjonowani wyprawą i jej rezultatami. W przyszłym roku zamierzamy także powrócić z tarczą, nie oddając pola konkurentom, dając jednako najlepszy z możliwych śpiewaczy popis żołnierskiej piosenki. Baczność. Do przodu z optymizmem patrz. Wyprzedzaj czas, Spocznij. Byle nie na laurach.

 

Kategorie
Dzienne Domy Pomocy Społecznej

Turniej gier stolikowych w DDPS/Ł – 21.08.2014r.

Emocje, świetna zabawa, rywalizacja, przyjemność… wszystko to odnaleźć można było podczas Turnieju Gier Stolikowych, który odbył się w Dziennym Domu Pomocy Społecznej przy ul. Łukasiewicza 6 w Szczecinie, w czwartek dnia 21.08.2014r. Na Turnieju spotkali się entuzjaści gier, a mianowicie Podopieczni DDPS/Ł oraz Mieszkańcy Domu Pomocy Społecznej przy ul. Romera 21/29 w Szczecinie. Podczas tegorocznego spotkania liczba uczestników była naprawdę imponująca, 15 osób rywalizowało ze sobą o tytuł ,,Mistrza Gry”. Podczas Turnieju wszyscy uczestnicy mogli znaleźć dla siebie coś odpowiedniego. Panie grały głównie w ,,chińczyka”, a Panowie podzieleni na grupy rozgrywali partie w warcabach. Wielkim powodzeniem cieszyła się również gra ,,Ośmiornica”, która wymagała niebywałej precyzji, zręczności, spostrzegawczości i energii. Polegała ona na wyławianiu spod ruchomych macek ośmiornicy różnych morskich zwierzątek, a o wygranej decydowała ich ilość. Wszyscy uczestnicy po zakończeniu Turnieju zostali nagrodzeni, bowiem wszyscy aktywnie uczestniczyli we wspólnych zmaganiach. Po oficjalnym wręczeniu Dyplomów, gracze udali się na słodki poczęstunek. Podsumowując Turniej warto dodać, iż granie jest jedną z podstawowych form rozrywki, a rozrywka, jak pisze Johan Huizing, jest podstawą wszelkiego działania człowieka, stąd też pojęcie, które autor ten wymyślił, opisujące naszą skłonność do współzawodnictwa, gier i uciech. Wszelkie gry stolikowe, w tym i planszowe uczą gry fair, zdrowej rywalizacji, zabawy z innymi, pracy w grupie, wspomagają logiczne myślenie, pamięć, analizę wzrokową, spostrzegawczość, koncentrację, refleks, kreatywność i wyobraźnię. Bardzo ważny jest również fakt, że gry planszowe pozytywnie wpływają na nasz umysł, rozwijają i pogłębiają pamięć oraz koncentrację. Są świetną odskocznią od świata pełnego komputerów i telewizji… My z pełnym przekonaniem zorganizujemy już niebawem kolejną edycję takich rozgrywek.

 

Kategorie
Aktualności

Wizyta i morskie opowieści w DPS „Dom Kombatanta i Pioniera Ziemi Szczecińskiej” przy ulicy Eugeniusza Romera 21-29 Pana Józefa Gawłowicza, Kapitana Żeglugi Wielkiej, pisarza marynisty, człowieka Renesansu, w ramach cyklicznego spotkania ”Gość w Domu”

Kapitan żeglugi wielkiej to najwyższy stopień w marynarce handlowej, oficer pokładowy, kierownik, tak.tak – pan kierownik statku morskiego bez ograniczeń pojemnościowych (BRT) uprawiającego żeglugę wielką, czyli mówiąc wprost i bardziej obrazowo: podróżujący po międzynarodowych szlakach na rozmaitych akwenach. Jak zostać wilkiem morskim z dyplomem kapitana żeglugi wielkiej? Nic prostszego! Należy posiadać dyplom starszego oficera pokładowego na statkach o pojemności 3000 BRT i powyżej, dodatkową 12-miesięczną praktykę pływania na stanowisku starszego oficera pokładowego na morskich statkach handlowych o pojemności 3000 BRT i powyżej w żegludze międzynarodowej oraz złożyć egzamin na to stanowisko, albo w innym przypadku trzeba posiadać dyplom kapitana na statkach o pojemności od 500 do 3000 BRT, dodatkową 6-miesięczną praktykę pływania na stanowisku starszego oficera pokładowego na morskich statkach handlowych o pojemności 3000 BRT i powyżej w żegludze międzynarodowej oraz złożyć egzamin na to stanowisko. Dzień 20 sierpnia 2014 roku obfitował w Naszym Domu w zdarzenia związane z żeglowaniem po Szczecinie, od 31 sierpnia 2007 do 31 marca 2008 dyrektor Urzędu Morskiego w Słupsku, były przewodniczący szczecińskiego koła Związku Literatów Polskich. W roku 1976 ukończył Wydział Nawigacyjny Państwowej Szkoły Morskiej w Gdyni. Dowodził wieloma statkami polskimi i pod obcymi banderami m.in. w Hongkongu i Arabii Saudyjskiej, a także wykładał astronawigację na Wyższej Szkole Morskiej w Szczecinie. Co bardzo intrygujące i niezwykle barwne: w latach 1963-1989 był tajnym kurierem paryskim Kultury do Polski. Publikował w tym słynnym periodyku pod pseudonimami: Adam Tukubar (Chińskie wycieczki), Paweł Sowa (Pamiętnik znaleziony w Bochni), Sindbad Żeglarz (Hawana, czyli traktat o kontrabandzie). Jest autorem powieści: Awantury afrykańskie, Opowieści nawigacyjne (książka wyróżniona nagrodą im. Josepha Conrada), Awantury u Neptuna, Byłem kurierem Giedroycia , Gejsza z Osaki, Biała fregata. Trzeba przyznać, że niezwykłe umiejętności gawędziarskie Pana Kapitana uwiodły i urzekły zgromadzonych licznie Mieszkańców Naszego Domu. Opowieści o przygodach w trakcie rejsów i na obcych, egzotycznych lądach, zamorskich władcach, potędze żywiołów, urodzie i tajemnicach statków przebiły nawet pamiętne „Opowieści z Tysiąca i Jednej Nocy”. Panu Kapitanowi zadawano na koniec spotkania wiele pytań i uzyskano zapewnienie, że spotkanie było pierwsze ale nie ostatnie, bo ten „ Gość w Domu”, podobnie jak jego poprzednicy obdarzył naszych Mieszkańców szlachetną przyjaźnią, a kapitańskie słowo obietnicy ma na miarę sztormu – nieodwracalną moc sprawczą .Ahoj! Panie Kapitanie!

 

Kategorie
Aktualności

Spotkanie integracyjne Mieszkańców Segmentu „B” Naszego Domu w Skarbimierzycach

Integracja społeczna to proces, który został zdefiniowany w ujęciu socjologicznym oraz innych nauk społecznych. To włączanie się różnorodnych, nieokreślonych w aspekcie klasyfikacji, grup społecznych w większe zbiorowości społeczne. Integracja społeczna umożliwia przedstawicielom tych grup, do których zazwyczaj należą reprezentanci mniejszości narodowych lub uchodźcy i emigranci, na pozyskanie dostępu do konkretnych praw czy też usług, które były dla nich niemożliwe wcześniej do zdobycia. Następuje to poprzez włączenie się mniejszości do określonego społeczeństwa. Integracja społeczna to proces trudny i skomplikowany, gdyż wymaga funkcjonowania w zgodzie więcej niż jednej grupy społecznej, a które to grupy z założenia są podzielone przez występujące różnice kulturowe, społeczne i ekonomiczne. Ponadto proces ten wymaga również zaakceptowania pewnych skonkretyzowanych warunków przez obie (…). I właśnie przyjmując taki cel, czyli mówiąc wprost: towarzyskie scalenie i wzajemne „ polubienie się” Naszych Mieszkańców z Segmentu „ B” wybraliśmy się 24 lipca 2014 roku – ( Mieszkańcy, opiekunowie, Pani Jolanta Matysiak- szefowa wspomnianego Segmentu), a przede wszystkim Goście Specjalni: Pan Ryszard Budzisz, Dyrektor Naszego Domu i Jego Zastępca, Pani Katarzyna Kałucka w tak zwaną „integracyjną wycieczkę – ucieczkę” od codzienności, aby bratać się słowem, gestami, zabawą i wszystkim co dobre i przyjazne. Dokąd? Właśnie do Skarbimierzyc. Kompleks Folwark Skarbimierz to zabytkowy zespół rezydencjonalno-parkowo-folwarczny położony w odległości zaledwie 4km na zachód od Szczecina w miejscowości Skarbimierzyce (dawniej Sparrenfelde), której początki sięgają XII wieku. Po zakończeniu I etapy odbudowy znajdują się tam: kawiarnia, patio, stylowa stajnia, ujeżdżalnia, skansen oraz stworzone specjalnie dla dzieci aranżacje, place zabaw i zagrody dla zwierząt. Pięknie odrestaurowane budynki ,wyjątkowe wnętrza oraz bezpośredni kontakt z naturą zapewniają niepowtarzalny relaks. Oprócz czynnego odpoczynku w trakcie spotkania integracyjnego były: ognisko i pieczone kiełbaski, kawa i herbata, a na deser – pyszne ciasto upieczone przez personel Naszego Domu. I wracając po takim spotkaniu intergracyjnym śmiało i głośno społeczność Segmenty „ B’ mogła skandować słowa takiego oto wierszyka wierząc szczerze w ich sens (…) Otacza nas w koło magia i czar, tysiące zdarzeń potwierdza to nam, w naszym świecie, czarem są nasi przyjaciele, i za nic w świecie, nie oddamy ich za najdroższe kamienie.

Kategorie
Aktualności

W Naszym Domu – 20 sierpnia 2014 roku – „ Stare i nowe przeboje szantowe”, czyli piosenki wilków morskich, które śpiewaliśmy na organizowanych u nas od siedmiu lat Wojewódzkich Przeglądach Piosenki Żeglarskiej DPS-ów

Szantowy występ rozpoczęto piosenką „ Złota Fregata”. Pani Małgorzata Kruszyńska – Kryszak, Kierownik Działu Opiekuńczo – Terapeutycznego serdecznie przywitała słuchaczy i zaprosiła wszystkich do wspólnego udziału w imprezie, czyli gremialnego śpiewania szantów, tak jak to jest na statkach, gdyż należy przypomnieć, że pieśni żeglarskie wykonywane były podczas pracy w celu synchronizacji czynności wykonywanych przez grupy żeglarzy, stosowane przede wszystkim wtedy, gdy na dany znak trzeba było jednocześnie użyć dużej siły wielu osób, lub też pomagały w wykonywaniu długich i monotonnych ale rytmicznych czynności. Śpiewali je sami wykonujący pracę, a jeśli była taka potrzeba – ton nadawał szantymen, a odpowiadał chór pracujących. I taki też rytuał zaproponowano słuchaczom, którzy jednak przede wszystkim nastawili się na odbiór repertuaru przygotowanego przez Domowy Zespół Wokalny ( Mieszkańcy: Pani Irena Lewińska, Pani Henryka Szafranek, Pani Anna Karasińska, Pani Maria Magdalena Wołoszczuk, Pani Danuta Krawczyk oraz Pracownicy Naszego Domu – Pani Kasia Duda, Pani Helena Podlewska – Kulik, Pani Dorota Rekść, Pani Jagoda Kabat oraz Pani Karolina Drelich. Grupie rozśpiewanych w tempie na „ cała naprzód” wykonawców towarzyszył jak zwykle kaowiec ( Lech Galicki) wcielając się w rolę szantymena. Zabawa i to „ lekka, łatwa i przyjemna” sprawiła wszystkim wiele radości i przyniosła bryzę morskiej relaksacji poprzez śpiew. A wykonywano takie standardy szantowe ( często powstałe w Naszym Domu), jak: „” Sailing”, „ Jamajka”, „ Wielka Fala”, „ Nie oddamy morza rybom”: „ Wyspę skarbów pierwszy złupi/ kto dobry humor ma/ piosenkę naszą kupisz, w szanty to jest gra/, czy też” Tu jest nasza przystań”: „ W Domu Kombatanta i Pioniera Naszej Ziemi/ czas płynie powoli i w swym biegu się leni/ A gdy my zaśpiewamy o Fregacie co złota/ to tu jest nasza przystań i na życie ochota”. I na dodatek w szantowym utworze zabrzmiały wspomnieniowo-życzeniowe słowa: „ Bo gdzie takie morze jak Bałtyk nas/ na którym my zawsze trzymamy straż/. Tak, ten podsumowujący siedem lat Przeglądów Piosenki Żeglarskiej Domów Pomocy Społecznej według pomysłu i z inicjatywy Pana Ryszarda Budzisza, Dyrektora Naszego Domu, pokazał wielką moc, którą ma śpiewanie szantów i to jak bardzo zbliża do siebie Wilki Morskie, a nawet Lądowe Szczury, bo tu o to chodzi aby być razem, tworzyć wspólnotę, i na pięcioliniach artykułować podróże po akwenach małych i dużych, na które każdy ma ochotę. „ Stare i nowe przeboje szantowe” w Naszym Domu. To był udany rejs Przygodo – Ahoj!.

Kategorie
Dzienne Domy Pomocy Społecznej

Warsztaty rysunku w DDPS/Ł – 14.08.2014r.

Dnia 14.08.2014r., w czwartek w Naszym Domu został przeprowadzony tzw. Kurs Rysunku skierowany do Naszych Podopiecznych. Warsztaty prowadziła Pani Marta, która starannie przygotowała cały kurs. Były to bardzo ważne zajęcia, gdyż właśnie rysunek jest jedną z metod terapii i jest naturalną formą wypowiedzi. Forma ta pozwala przede wszystkim na wyrażenie siebie bez konieczności mówienia i jest jednocześnie sposobem wyrażania emocji i przeżyć. Dla nas najważniejszym celem tych zajęć było poznanie nowych metod rysunku, jak i rozładowanie negatywnych emocji i zachęcenie do wyrażania siebie. Podczas kursu Podopieczni do tworzenia swojego rysunku używali różnorakich narzędzi, m.in. ołówka, kredek, różnego rodzaju farb i pisaków. Tematem przewodnim warsztatów była ,,martwa natura”. Podopieczni na różne przedstawione i zaprezentowane wcześniej metody w części teoretycznej warsztatów rysowali przepiękny bukiet kwiatów stojących w wazonie. Podczas części praktycznej w tle słychać było muzykę relaksacyjną, w czasie której powstawały amatorskie, ale wyjątkowe i piękne prace Naszych podopiecznych. Po skończeniu wszystkich rysunków, każdy uczestnik kursu miał okazję zaprezentować swoją pracę i o niej opowiedzieć. Każda praca została nagrodzona gromkimi brawami. Nasi Podopieczni jednoznacznie przyznali, że taki kurs był nowym, pozytywnym doświadczeniem w ich dotychczasowym życiu. My natomiast cieszymy się, że wśród naszych uczestników mamy tak wielu utalentowanych i pełnych zapału Seniorów.

 

Kategorie
Dzienne Domy Pomocy Społecznej

„Smacznie, zdrowo, mufinkowo…” – DDPS/Ł 13.08.14r.

Jak w każdą środę w Naszym Domu przy ul. Łukasiewicza o godzinie 10:00 prowadzone są zajęcia z kulinoterapii, podczas których przyrządzane i przygotowywane są przeróżne rozmaitości kulinarne. Zajęcia prowadzone są przez Panią Justynę – terapeutę zajęciowego, a udział w nich biorą Nasi Podopieczni. W ostatnią środę z miłości do pyszności zadecydowaliśmy się sporządzić i upiec wyśmienite tzw. ,,mufinki”. Są to ciastka w kształcie wysokich babeczek z różnymi dodatkami, zarówno słodkimi (np. z rodzynkami, czekoladą, bakaliami, owocami, a nawet orzechami) jak i wytrawnymi (np. z warzywami, albo nawet z mięsem). Tego typu ciasteczka bardzo popularne są w USA, Kanadzie, Irlandii i Wielkiej Brytanii, Australii i Nowej Zelandii, a teraz już także coraz częściej w Polsce. My upiekliśmy mufinki czekoladowe, którymi byliśmy zachwyceni. Do tego celu użyliśmy specjalnych silikonowych, w różnych kształtach foremek. Wspaniały smak, kolor i miękkość – po prostu pycha. Były tak smaczne, że postanowiliśmy podzielić się przepisem:

Składniki na 12 – 14 sztuk:

  • 225 g mąki pszennej
  • 2 łyżki kakao
  • pół łyżeczki sody oczyszczonej
  • 2 jajka
  • 300 ml kwaśnej śmietany
  • 140 g białego cukru
  • 80 ml oleju rzepakowego lub słonecznikowego
  • 2 szklanki malin (mogą być mrożone)

Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej. W jednym naczyniu wymieszać składniki suche: mąkę, kakao, sodę oczyszczoną, cukier. W drugim naczyniu mokre: roztrzepane jajka, śmietanę, olej. Połączyć zawartość naczyń, wymieszać do połączenia składników. Dodać maliny, wymieszać. Formę do muffinek wyłożyć papilotkami, do nich nałożyć ciasto do 3/4 wysokości.  Piec w temperaturze 190ºC przez około 25 minut (lub dłużej z malinami mrożonymi), do tzw. suchego patyczka. Życzymy Smacznego 🙂