25 września został rozstrzygnięty konkurs „Cały Szczecin w Kwiatach”. Podopieczni z naszego Domu szczególnie śledzili wyniki. Chcemy się pochwalić, że nasza koleżanka kolejny już raz zajęła szczególne miejsce w tym konkursie. Tym razem trzecie. Niezwykłą niespodzianką dla Pani Jadzi była jedyna nagroda przyznana przez ogrodnika miasta. Jesteśmy dumni, że Jadzia jest wśród nas. Oczywiście mocno też kibicowaliśmy DPS –owi z Romera.
23 września to dzień obfitujący w wiele atrakcji. Choć wyczerpał w całości nasze siły witalne to jednak było warto. W tym dniu żegnaliśmy lato z pyszną kiełbaską z grilla. Dlatego byliśmy zobowiązani nieść pomoc Pani Helence, która prawie się smażyła przy grillu z kiełbaskami. Później uroczyście obchodziliśmy 80 urodziny naszego kolegi Irka. W tym dniu wszystko było przyjemne i smaczne i słońce i nasze uśmiechy i tort i kiełbaski.
22 września z naszą terapeutką wyszliśmy na wystawę pt. Skarby Ukrainy. Niestety nie mogliśmy ich sfotografować gdyż były to dzieła niezwykle cenne. Pochodziły z wykopalisk. Przedstawiał miedzy innymi biżuterię, broń czy naczynia codziennego użytku. Niezwykle interesująca była to wyprawa. Na pamiątkę zrobiliśmy sobie jednak zdjęcia ukazujące nas w roli książąt czy księżniczek.
21 września dzień był bardzo słoneczny. Dlatego bardzo fajnie spędziliśmy dzień w plenerze. Prawdę mówiąc zaplanowaliśmy wyjście z kijkami ale piękna pogoda sprawiła, że nabraliśmy więcej sił do samodzielnego marszu. Przy okazji tego spaceru zebraliśmy dary lata w postaci przepięknych kasztanów. Ozdobią już niedługo nasz Dom.
Lato tak szybko nam mija, że nie jesteśmy w stanie docenić jego uroków. Ale by zatrzymać jak najdłużej te słoneczne chwile w ramach kulinoterapii zrobiliśmy konfitury z wiśni. Ich czerwony kolor w zimie będzie nam przypominał gorący żar letnich dni.
Jak co roku o tej porze Mieszkańcy Naszego Domu mieli okazję spotkać się funkcjonariuszami Policji z Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie, Panią Komisarz Katarzyną Legan oraz Młodszą aspirant Panią Karoliną Rykaczewską. Panie przeprowadziły pogadankę na temat bezpiecznego uczestnictwa Seniorów oraz osób niepełnosprawnych w ruchu drogowym. Pouczały, że należy dbać o własne zdrowie oraz życie, chodzić po chodnikach, przechodzić przez ulicę w wyznaczonych miejscach, stosując zasadę ograniczonego zaufania wobec kierowców. Zwrócili uwagę na sytuacje związane z oszustwami osób starszych np. metodą na ,,wnuczka” oraz apelowali o zachowanie ostrożności i sceptycyzmu w stosunku do osób postronnych przy zawieraniu umów przez telefon. Przypominali o znajomości numerów alarmowych i stosowania ich w sytuacjach zagrożenia.
Na zaproszenie Domu Pomocy Społecznej w Moczarach (Ustrzyki Dolne) w dn. 12-14.10.2016 r. Mieszkańcy Domu Pomocy Społecznej odwiedzili zaprzyjaźniony bieszczadzki Dom. W wyjeździe wzięli udział Mieszkańcy: Pani Bronisława Witkowska – Przewodnicząca Samorządu Mieszkańców, Pani Wiesława Jakubowska oraz Pan Miariusz Kulikowski wraz z Dyrektorem Domu Panem Ryszardem Budziszem oraz pracownikami. W dn.12.10.2016 r. odbył się turniej warcabowo-szachowy „Szachowa Jesień w Moczarach”, w którym uczestniczyła Mieszkanka, Pani Wiesława Jakubowska. Następnego dnia w I Bieszczadzkim Rajdzie Pieszym wziął udział Mieszkaniec, Pan Mariusz Kulikowski. Za udział w wydarzeniu otrzymał Dyplom oraz Puchar. W czasie trwania konkursu pozostali goście wzięli udział w wycieczce do Mucznego, gdzie odbyło się zwiedzanie Zagrody Żubra, Centrum Promocji Leśnictwa oraz kościoła. W imprezie brali udział Mieszkańcy Domów Pomocy z Polski, Słowacji i Ukrainy.
Nareszcie nadeszła Nasza Polska złota Jesień, lasy zapraszały na poszukiwanie grzybów, więc 05.10.2016 r. grupa Mieszkańców Naszego Domu wraz z opiekunami wybrała się do lasów dobieszczańskich ( okolice Szczecina), które znane z obfitości runa leśnego i popularnych grzybów zachęcała do spacerowania. Nie bez przyczyny słowo „poszukiwane” okazało się prorocze, grzybów jak na lekarstwo, nawet lekarstwa by się z nich nie zrobiło, nie znaleźliśmy ani jednego- no może poza purchawką. Bezdeszczowa tegoroczna jesień nie pozwoliła na udane grzybobranie, ale samo ich szukanie w tak pięknym lesie sprawiło nam dużo radości. Ale cóż grzyby , ważne że czas spędzaliśmy razem i na łonie natury. Wyjazd zintegrował Mieszkańców, wspólne zbieranie kolorowych liści, szyszek i patyków zasiliły zasoby terapii zajęciowej. Słoneczna pogoda i jesienny dzień sprawiły, że wyprawa była wyjątkowo udana. Z utęsknieniem czekamy na przyszłoroczny wyjazd na grzyby, cel : lasy znajdujące się w Nadleśnictwie Kliniska.
Od zaskoczeń do wzruszeń, od zawodów po dumę i łzy radości. Tego wszystkiego, czyli emocji, byliśmy świadkami podczas niedzielnej gali 42. edycji „Całego Szczecina w kwiatach”, konkursu redakcji „Kuriera Szczecińskiego”. Tradycyjnie – bo w ostatnią niedzielę września i w samo południe oraz bardzo gościnnie w zachwycającym „Rajskim Ogrodzie” spotkali się uczestnicy, aby uhonorować zwycięzców edycji najbardziej prestiżowego i cieszącego się ogromną popularnością zielonego konkursu: właścicieli najpiękniejszych balkonów, ogrodów oraz innych form zagospodarowania terenu zielonego.
Wielki powrót i taka też radość. W każdy poniedziałek o godzinie 10.30, po wakacyjnej przerwie z nowymi pomysłami i siłami powróciła w Nasze progi Pani Justyna Kozłowska- instruktor tańca etnicznego ze Szczecińskiego Pałacu Młodzieży. Tu brzęczy, tam dzwoni i szeleści- kolorowe stroje i ciekawe akcesoria zawsze są ważnym elementem i dopełnieniem prowadzonych przez Nią zajęć. Wesołe tony, śmiech i okrzyki towarzyszą każdym zajęciom, bo czymże jest muzyka bez spontaniczności radości, która płynie z jej odczuwania? Ale, ale…Chwilami też jest cicho, ciemno- wtedy wspólnie oglądamy pokazy tańców egzotycznych wykonywanych przez rdzennych Filipińczyków, Afrykanów czy Meksykanów. Możliwość obcowania z różnymi kulturami, dotykania unikatowych akcesoriów i elementów garderoby, muszli, kapeluszy, instrumentów daje Naszym Podopiecznym możliwość „podróżowania w najdalsze zakątki świata”, bez konieczności wychodzenia z Domu. Może kolejnym razem w raz z Panią Justyną przeniesiemy się do Chin- tam jeszcze nie byliśmy.