Kategoria: Dzienne Domy Pomocy Społecznej

W jednym miesiącu przeżyliśmy lato i jesień…i wciąż aktywnie 😊 Nie straszne nam zmiany temperatur, wiatry, palące słońce, czy deszcze – my zawsze mamy pomysł na siebie 😉 Jeśli nie ćwiczymy to spacerujemy, jeśli się nie gimnastykujemy z fizjoterapeutką to wspomagamy się ćwiczeniami z internetu, ale zawsze w ruchu. Wiemy, jak zbawienny wpływ ma aktywność fizyczna, więc mamy jej bardzo dużo 😊 Podobnie jak mnóstwo, różnorodnych zajęć terapeutycznych – muzykoterapia, arteterapia, biblioterapia, ludoterapia i dużo rozrywek.

Z pewnością najważniejszym wydarzeniem minionego miesiąca było 40lecia DPS Romera. Huczna impreza z wieloma atrakcjami i ze wspaniałą zabawą. Nasi Seniorzy bawili się wyśmienicie, wrócili zadowoleni, a wielu z nich zdobyło dodatkowo nagrody 😊 Zaraz potem czekał na nas Tydzień Inicjatyw Senioralnych organizowany przez tutejsze Centrum Seniora. Cała impreza rozpoczęła się kolorowym korowodem, który swój finał miał przed Urzędem Miejskim, gdzie Prezydent przekazał Seniorom symboliczny klucz do miasta. Wzięliśmy udział w wielu aktywnościach, organizowanych w ramach TIS – to był bardzo intensywny tydzień. Bawilismy się również kolejny raz na Fajfach w Filharmonii Szczecińskiej, odwiedziliśmy zaprzyjaźnioną Bibliotekę Miejską, gdzie słuchaliśmy bardzo pouczającego wykładu o Indiach.

Wzięliśmy również udział w dwóch fantastycznych projektach. Jeden z fundacją Tettere, podczas którego nasze Seniorki opowiadały o swoich doświadczeniach życiowych i przedstawiały kobiecy punkt widzenia. Przy drugim projekcie…szydełkowaliśmy 😊 z artystką Renatą Ramolą. Robiliśmy to w plenerze wśród ludzi i z ludźmi 😉

We wrześniu odwiedzili nas również pracownicy ZUS, aby przybliżyć nam swoją pracę, przy okazji odpowiadając na wiele pytań od naszych Podopiecznych.

Wrzesień już za nami, jesień przed nami…cieszymy się już na październik 😊

Letnie miesiące sprzyjają aktywnością, dlatego nasi Podopieczni byli cały czas w ruchu 😊 Codzienne ćwiczenia, zabiegi, masaże, ale i spacery oraz aktywność na świeżym powietrzu to wszystko mamy na Dworze Królowej Jadwigi. Podobnie jak mnóstwo ciekawych aktywności w ramach terapii zajęciowej, czy kulinoterapii…mniam 😊

W sierpniu odwiedziła nas funkcjonariuszka policji, aby przedstawić nam aktualne zagrożenia, które czyhają na mało przezornych i czujnych Seniorów. Oszustwo na wnuczka, policjanta, pracownika ZUS albo MOPR…ufff, dowiedzieliśmy się, że musimy być bardzo ostrożni i mniej ufni ☹

Ale w ośrodku gościliśmy także Hiszpanów…Ole! Wspaniali młodzi ludzie, którzy opowiedzieli nam o swoim pięknym kraju, ucząc nas przy okazji swojego języka…Ole!

W Centrum Galaxy byliśmy na wystawie Grand Press Photo, gdzie mieliśmy możliwość obejrzenia najważniejszych zdjęć roku 2022.

W deszczowe dni, tak, było ich kilka 😉 robiliśmy letnie ozdoby do ośrodka, ale także hiszpańskie dekoracje, którymi przywitaliśmy naszych gości.

Sierpień to miesiąc wypoczynku na zewnątrz, więc nie mogło zabraknąć Grilla na Potulickiej, gdzie suto nakryte stoły współgrały z przyjemną, letnią atmosferą, przepełnioną muzyką, konkursami i aktywnością fizyczną. Ruch mieliśmy także podczas wycieczki do Siekierek. Zwiedziliśmy cmentarz, słynny siekierkowski most, Górę Czcibora, by na końcu bawić się na zorganizowanym przez tamtejszy Dom Opieki grill. Były kiełbaski, napoje, ognisko, pokaz strażacki i pierwszej pomocy…to były przeżycia 😊

Na dworze Królowej Jadzi zarządzono pozytywne wibracje, dlatego cały miesiąc przebiegł w urlopowych i słonecznych nastrojach. Ale to nie znaczy, że leniuchowaliśmy 😉 Było mnóstwo aktywności, zajęć i wspólnego spędzania czasu. Wychodziliśmy do ludzi i ludzie przychodzili do nas 😊

Byliśmy na Ściegiennego wspaniałym koncercie Felipe Alonso Cespedes Sanches, śpiewak rozgrzał naszych Podopiecznych i sprawił, że jeszcze przez kilka następnych dni czuliśmy w nas hiszpańskie rytmy. Zresztą na Ściegiennego zawitaliśmy jeszcze kilkukrotnie: podziwialiśmy magię i cyrkowe triki w wykonaniu wspaniałego zespołu, bawiliśmy się świetnie na kabarecie i przy utalentowanej akordeonistce.

Dzięki uprzejmości Centrum Handlowego GALAXY, obejrzeliśmy najnowszego Indiana Jonesa,  z przewodnikiem obeszliśmy nasz piękny Cmentarz Centralny, poszliśmy na spacer do Ogrodu Różanego.

Dużo piekliśmy i się ruszaliśmy, wykonywaliśmy kolejne dekoracje do ośrodka i graliśmy w ping-ponga, zrobiliśmy lody, żeby później spalić je w grze w klasy 😊

Oj, działo się w lipcu…i będzie się działo…

…w sierpniu 😉

Letni sezon Królowa Jadzia uważa za otwarty…

Oprócz standardowych i codziennych zajęć, podczas których, między innymi, wykonywaliśmy materiałowe literki dla przedszkolaków, letnie ozdoby do ośrodka, czy piekliśmy mnóstwo pyszności, mieliśmy też czas na aktywność fizyczną pod okiem naszej fizjoterapeutki.

Czerwiec to jednak miesiąc wychodzenia na zewnątrz i integrowania się ze społecznością lokalną. Najpierw odwiedziliśmy dzieci z przedszkola „Pentliczek”, które otrzymały od nas upominek z okazji Dnia Dziecka, a przy okazji nasi Podopieczni poczytali maluchom bajki. Gościliśmy również w DDPS nr 4, gdzie ugoszczono nas po królewsku, a dodatkowo pograliśmy w tenisa stołowego 😉 Nasi Podopieczni poruszali nóżką na Fajfach organizowanych przez Filharmonię Szczecińską oraz kilka dni później bawiliśmy się z młodzieżą u Salezjanów. Byliśmy dwa razy na Romera, gdzie delektowaliśmy się muzyką skrzypcową i wokalną uczniów ze szkoły muzycznej oraz później na turnieju BINGO, połączonym z grillem.

W naszych skromnych progach gościliśmy wspaniałą kobietę i znawczynię książek p. Cecylię z Książnicy Pomorskiej, z wykładem „Historia książki”. Odbyliśmy także kolejne webinarium, Tym razem mowa była o oszustwach, jakie czyhają na starsze osoby i jak im zapobiec, albo nie dać się oszukać. Odbylismy także online wykład z psychologiem z fundacji Pod Dębem.

W tym miesiącu skorzystaliśmy z usług podologa, odwiedziła nas ostatni raz przed przerwą wakacyjną nasza uśmiechnięta, radosna i zdolna studentka psychologii – Dominika.

A zwieńczeniem miesiąca był nasz własny grill, na którym świetnie się bawiliśmy i porządnie najedliśmy 😉

…czekamy na lipiec 😊

Maj rozgrzał nasze serca, umysły i ciała 😊  Ćwiczyliśmy dużo, jak zawsze, jednak w tym miesiącu nasza aktywność koncentrowała się na rozwijaniu umiejętności w grze w rzutki. Trenowaliśmy przynajmniej raz w tygodniu, żeby godnie reprezentować nas w 2. Turnieju gry w rzutki, który zorganizował nasz Ośrodek. Integrowaliśmy się nie tylko w naszym, starszym, gronie 😉 ale wzięliśmy również udział we wspaniałym wydarzeniu w Filharmonii Szczecińskiej DONUTA, gdzie razem z dzieciakami mogliśmy poznać instrument, jakim jest Ukulele. Poszliśmy także do Muzeum Narodowego na Wałach Chrobrego, aby obejrzeć kolekcje prac artystów meksykańskich i byliśmy naprawdę pod wrażeniem różnorodności, jaką się te prace wyróżniały. Kolejnym krokiem był nowy budynek Urzędu Marszałkowskiego przy ul. Mazowieckiej; zobaczyliśmy wnętrze budynków, stare kino Delfin oraz przepiękny taras widokowy. Zwiedziliśmy również ruchomą, bo jeździ po całej Europie, wystawę na Placu Solidarności pt. „Po Wielkiej Wojnie. Nowa Europa 1918–1923”. W międzyczasie w ośrodku, w ramach arteterapii, przygotowywaliśmy nowe dekoracje dla naszego Domu oraz na różne wydarzenia, do tego posadziliśmy w naszych oknach pachnące pelargonie. Odwiedziliśmy także naszych Ziomków 😊 z Domu na Potulickiej, gdzie wzięliśmy udział w grillu- było jak zwykle przyjemnie i pysznie 😉

To był bardzo aktywny maj, aż strach pomyśleć, co nas czeka w czerwcu 😊

…trochę aktywności fizycznej i umysłowej. Bierzemy wdech i zaraz wydech, unosimy lewą rękę, żeby zaraz ponieść drugą – to się dzieje na dworze Królowej Jadwigi. Nie ma przyjemności bez wysiłku i nie ma wysiłku, który by później nie przyniósł satysfakcji. Najpierw zatem przygotowywaliśmy się do Wielkiej Nocy, żeby wkrótce wspólnie z Panią Dyrektor świętować ten dzień. Stoły nakryte, dekoracje wykonane, a i zajączek przyszedł do Podopiecznych. Ugościliśmy Panią Dyrektor iście po królewsku 😊

Święta, święta i po świętach…i zaraz po nich mieliśmy ucztę edukacyjną z zaproszonym gościem z Książnicy Pomorskiej, która przedstawiła interesujący wykład na temat bibliografii Mikołaja Kopernika. Przed, po i w międzyczasie odbyliśmy zajęcia z bibliografii, filmografii, arteterapii, czy silvoterapii. Nie bez powodu wszystkie te aktywności są formą terapii, które pozytywnie wpływają na ciało i umysł. Wzięliśmy udział w turnieju na piłkarzyki w DPS Broniewskiego, w którym rywalizowaliśmy z innymi Domami – nasza drużyna wróciła z dyplomem 😊 Nie zabrakło w kwietniu kulturalnej uczty, bo mieliśmy przyjemność pójść na spektakl „Kandydatki na żonę…wielki powrót”, odbyliśmy kolejne, interesujące spotkanie z psychologiem z fundacji Pod Dębem, a w Starej Rzeźni wzięliśmy udział w wernisażu prac osób niepełnosprawnych z naszego województwa. W mijającym miesiącu Seniorzy byli też bardzo zadowoleni z możliwości skorzystania z usług podologicznych, stopy po takim zabiegu aż błyszczały 😊

W kwietniu dużo piekliśmy, dużo się ruszaliśmy, korzystając z pięknej pogody, o rozgrywkach w kręgle i rzutki nie będziemy już wspominać, bo to nasze stałe aktywności. Aaa, jeszcze coś – zaszczepiliśmy się przeciwko Koronie, ale nie tej na głowie Jadzi 😉

I doszliśmy do końca kwietnia…

Zima nie daje wciąż o sobie zapomnieć, a my w marcu robiliśmy wszystko, żeby ją przegonić 😊 Codziennymi ćwiczeniami, przysiadami i skłonami. Były też kręgle, rzutki i silwoterapia. Jak coś nas zabolało nasza fizjoterapeutka zaraz zabierała nas do swojego magicznego pokoju 🙂 i próbowała przy pomocy zabiegów niedogodność wyeliminować. A o nasze umysły dbają psycholożki, jedna z Fundacji Pod Dębem, która podczas spotkań podejmuje ważne i aktualne tematy nurtujące osoby starsze, druga to jeszcze studentka, która w ramach wolontariatu postanowiła poznać tę grupę społeczną i wesprzeć ją swoją wiedzą. Marzec upłynął nam przede wszystkim pod znakiem kiermaszów wielkanocnych. Najpierw wykonywaliśmy wszelkiego rodzaju dekoracje – oczywiście w ramach arteterapii –  kojarzące się ze świętami Wielkiej Nocy, a następnie zaoferowaliśmy je gościom, którzy tak licznie przybyli na kiermasze. Wiosnę przywitaliśmy wśród krokusów na Jasnych Błoniach, ale prawdziwe i uroczyste rozpoczęcie wiosny przeżyliśmy u Salezjanów, gdzie młodzież przygotowała dla naszych seniorów część artystyczną, a następnie wspaniałe zabawy integracyjne. W marcu zawitaliśmy ponownie do Muzeum Techniki i Komunikacji, gdzie obejrzeliśmy nie tylko nowe nabytki, ale także zupełnie nową część tego muzeum…

…i tak zleciał nam ten piękny, a dla nas aktywny marzec 😊