ZIMOWA KÓLOWA JADZIA

Luty dał nam się we znaki niskimi temperaturami…

…na szczęście tylko na zewnątrz 😊 u nas było, jak zawsze, gorąco. Przedpołudniowe zajęcia ogólnousprawniające, wymyślne ćwiczenia fizyczne i relaksacyjne masaże sprawiały na nie tylko przyjemność, ale dodawały nam energii do dalszych aktywności. Jak zwykle wykonywaliśmy mnóstwo dekoracji do naszego ośrodka, ale także wiele rzeczy wykonanych przez naszych Podopiecznych trafiło jeszcze w inne miejsca. Nasze wielobarwne, sercowe łańcuchy upiększały imprezę walentynkowo-karnawałową na Romera. Byliśmy tam, a jakże, i świetnie się bawiliśmy. Wcześniej w ramach obdarowywania swojego Walentego wszyscy Uczestnicy z naszego ośrodka otrzymali krem do rąk 😉 Z kolei u nas gościliśmy w lutym Panią Bożenę Wójcik – notariuszkę, która tłumaczyła nam zawiłości prawa spadkowego. W tym miesiącu odwiedziliśmy Książnice Pomorską, gdzie mogliśmy oglądać rysunki bardzo utalentowanego rysownika Macieja Mielnickiego. Nie mogło nas też zabraknąć na wydarzeniu upamiętnienia deportacji szczecińskich Żydów, które odbyło się przy muralu, który pokazuje Synagogę, która przed wojną stała w Szczecinie. Trzeba również wspomnieć o Tłustym czwartku, który w tym roku rzeczywiście okazał się baaaardzo tłusty 😉 Odbyliśmy także w lutym kolejne spotkanie z psychologiem, a wszystko dzięki fundacji Pod Dębem.

Królowa Jadzia zarządza koniec lutego 😊