Ach to nasze polskie morze.
Morze kochamy… ale tak naprawdę, za co? Od zarania dziejów jest tam gdzie było, unosi życie, szumi, pluska, otula ciało w nim zanurzone, relaksuje i pobudza, przynosi ukojenie, gdy tego potrzebujemy lub napełnia energią. Uwielbiają je dzieci, dorośli i zwierzęta. Uwielbia je młody i stary, mniej lub bardziej.
Mieszkańcy Domu Pomocy Społecznej Domu Kombatanta i Pioniera Ziemi Szczecińskiej nasze morze kochają i odwiedzają co roku. Nic tak nie ukoi nerwów jak spacery brzegiem morza, gdy piasek i muszle drapią i lekko uwierają w stopy, a fale moczą nogawki spodni lub brzeg sukienki. Gdy słyszymy pisk mew a malutkie stateczki płyną po horyzoncie ledwo widoczne a dzieci przewalają sterty piachu w poszukiwaniu pirackich skarbów, znajdując patyczek lub muszlę – przenosimy się w świat jakby inny, gdzie czas zwalnia…może to i dobrze, może tak ma być.
Jedno jest pewne morze ma magiczne moce, pewnie dlatego jest tak oblegane przez turystów rodzimych i zagranicznych. Nasi Mieszkańcy większość nadmorskich miejscowości znają tak dobrze, jak własną kieszeń – Międzyzdroje, Międzywodzie a w tym roku Pustkowo. 24.08.2017r. zwiedzaliśmy tam plażę wraz z Uczestnikami Naszych Dziennych Placówek. Jest to wręcz idealna okazja do zbierania patyczków i muszli, które są wyrzucane przez nasze morze. Później z tych darów w ramach terapii zajęciowej Nasi Mieszkańcy wykonują przepiękne dekoracje o tematyce marynistycznej. Kochamy morze a ono kocha Nas – za rok tam na pewno powrócimy.
Dodaj komentarz
Chcesz się przyłączyć do dyskusji?Feel free to contribute!