Dnia 06.03.2017r. w jadalni naszego Domu odbyła się prezentacja multimedialna poświęcona życiu i twórczości polskiego malarza Nikifora Krynickiego. Urodził się on w 21 maja 1895 roku w Krynicy, zmarł 10 października 1968 w Foluszu. Naprawdę nazywał się Epifaniusz Drowniak. Był malarzem zaliczanym do grona najwybitniejszych na świecie malarzy tzw. naiwnych, prymitywistów. Krynicki z pochodzenia był Łemkiem. Jego ojciec był Polakiem, według legendy – uznanym malarzem, kryptonimowanym jako „T”. Także po matce, która wychowywała go samotnie, w wielkiej biedzie i poniewierce, najmując się do różnych prac gospodarskich, odziedziczył wadę słuchu i wymowy. Osierocony podczas I wojny światowej, nie umiejący porozumieć się z otoczeniem, traktowany był początkowo przez krynicką społeczność jako odmieniec – izolowany fizycznie i psychicznie, wyśmiewany. Nie wiadomo również, kiedy zaczął rysować i malować. Od początku jednak przejawiał ogromną wolę dążenia do celu, jaki sobie wyznaczył – być malarzem, być „Matejką z Krynicy” Czuł się zresztą krynickim patriotą lokalnym, dwukrotnie w ramach akcji „Wisła” wywożony był w odległy koniec Polski, z uporem wracał do rodzinnego miasta.
Najwcześniejsze zachowane prace Nikifora pochodzą sprzed 1920 roku. Jest wśród nich wiele takich, które uwidaczniają trud doskonalenia umiejętności przyszłego artysty. Nikifor stosował niewielkie rozmiary prac, często niewiele większe od kartki papieru zeszytowego. Początkowo wykorzystywał podarowane skrawki, na przykład austriackie druki urzędowe, zużyte zeszyty szkolne, opakowania po czekoladkach, papierosach, papier pakowy. Z owej biedy i spowodowanej nią oszczędności wzięły się między innymi obrazki malowane dwustronnie takie jak : „Chrystus nauczający”, „Chrystus błogosławiący”, „Święta Barbara”, „ Kapliczka”, „Święta Weronika”, „Chrystus w świątyni”. Malował najchętniej akwarelą, czasami łączoną z temperą bądź farbą olejną, rzadziej. Mocny wyraz plastyczny jego prac stanowi jednak efekt przekroczenia wszelkich ograniczeń. Nawet w niewielkim formacie potrafił uzyskać przedstawienie monumentalne, dzięki centralnej kompozycji, z wyrazistą frontalną ekspozycją na osi symetrii pionowego prostokąta figury ludzkiej, budowli bądź góry. Dyskusja wśród nas była zawzięta. Nasza podopieczna Pani Sabina Janik podczas pobytu w Krynicy miała okazję poznać osobiście Nikifora Krynickiego. Z wielkim zaangażowaniem i przejęciem opowiedziała tuż po prezentacji multimedialnej, nam wiele ciekawostek i faktów dotyczących tego słynnego malarza. Wkrótce kolejna prezentacja, na którą serdecznie zapraszamy.