05.07.2018
„Co się odwlecze – to nie uciecze” mówi polskie porzekadło. Zamiast w czerwcu, w lipcu doszedł do skutku nasz rejs statkiem po Odrze. Niezawodna Pani Wiesia zorganizowała podopiecznym z dziennych domów niemałą atrakcję. Dzisiaj przypadła kolej na Potulicką. Po śniadaniu całą grupą udaliśmy się na szczecińskie nabrzeże, gdzie zacumowana była nasza jednostka: „Kapitan Cook”. Rejs po Odrze zachwycił nas mieszczuchów. Szczecin od strony Odry wygląda pięknie. W wyśmienitych humorach, owiani „prawie morską bryzą” wracaliśmy do DDPS-u na spóźniony obiad.
[av_gallery ids=’2964,2965,2966,2967′ style=’thumbnails’ preview_size=’portfolio’ crop_big_preview_thumbnail=’avia-gallery-big-crop-thumb’ thumb_size=’portfolio’ columns=’5′ imagelink=’lightbox’ lazyload=’avia_lazyload’ av_uid=’av-2jjgjn’ admin_preview_bg=”]