
Ważną rolę w obrzędach wielkanocnych odgrywają pisanki wielkanocne. Legenda głosi, że święta Magdalena, gdy szła w niedzielę wielkanocną do grobu Chrystusa, po drodze nakupiła jajek na posiłek dla Apostołów. Po spotkaniu zmartwychwstałego Chrystusa spostrzegła, że nawet jajka, które niosła, z radości zmieniły kolor, stały się czerwone i do dziś na pamiątkę tego zdarzenia ludzie malują jajka na Wielkanoc. Zwyczaj malowania jajek na Wielkanoc wywodzi się z jeszcze starszych przedchrześcijańskich tradycji; jest związany z prastarymi obyczajami magii. W wierzeniach pogańskich jajko było symbolem sił witalnych, które mogą być dalej przekazywane. Dlatego też używa się jajek w magii wiosennej, mającej na celu pobudzenie ziemi do rodzenia i dlatego tak bardzo jajka związały się z obrzędami wielkanocnymi, które łączą w sobie elementy dawnych zwyczajów wiosennych oraz związanych ze śmiercią i zmartwychwstaniem Chrystusa. Malowanie pisanek to zwyczaj znany w wielu krajach Europy i poza nią. U nas łączy się z Wielkanocą. W Polsce występuje kilka odmian barwnych jaj. Popularnie wszystkie zwie się pisankami. W rzeczywistości należy tu odróżnić najczęściej spotykane pisanki od występujących głównie w północnej części kraju – "kraszanek", w Krakowskiem i Łowickiem zaś – "nalepianek" oraz mazowieckich – "wyklejanek". Najprostsze w wykonaniu są kraszanki. Nazwa kraszanek pochodzi od słowa "krasić" – barwić, upiększać. Całe jaja są barwione na jeden (zazwyczaj czerwony) kolor, najczęściej przez zanurzenie w roztworze farby lub barwnika roślinnego. I tak nasi Seniorzy w Wielką Środę, w Domowej Jadalni naszego Domu takie m.in. kraszanki przygotowywali na tegoroczne Święta Wielkanocne. Wspólnie malowali jajka i zmieniali je w przepiękne pisanki, kraszanki i cuda, cudeńka, które nazywane są symbolem życia i jednocześnie są niezbędne na każdym wielkanocnym stole świątecznym. Teraz, po takim dniu śmiało i jednogłośnie możemy powiedzieć: Wielkanoc już puka do drzwi.



