W Naszym Domu: w ramach cyklicznych spotkań ze znanymi, interesującymi osobami (Gość w Domu) przybył do nas z interesująca pogadanką o medycynie niekonwencjonalnej, a także zaprezentował diagnozowanie i leczenie poprzez nakładanie rąk Pan Edward Pastuszak, bioenergoterapeuta
Jak zwykle w Kawiarence Domowej, tuż przed rozpoczęciem się spotkania „ Gość w Domu” ( 20 maja 2016 r.) zgromadziła się niemała rzesza osób zainteresowanych tym co powie, a przede wszystkim technikami bioenergoterapii, które zaprezentuje Pan Edward Pastuszak, specjalista w tej dziedzinie medycyny niekonwencjonalnej. Wydaje się, że nikt z oczekujących nie doznał zawodu, nawet więcej: dowiedziano się od bardzo kontaktowego i życzliwego terapeuty energii Bio, dużo więcej niż można się było spodziewać. Zacznijmy od kilku ważnych informacji. Każdy żywy organizm, także człowieka, jest źródłem energii: elektromagnetycznej, cieplnej. Wytwarza ją mózg, serce, każda komórka. Zakłócenia w przepływie tej energii, zwłaszcza utrzymujące się przez dłuższy czas, rozregulowują zachodzące w organizmie procesy fizjologiczne, biochemiczne. Następstwem tego mogą być zaburzenia w pracy różnych narządów. Fakt ten nie budzi wątpliwości współczesnych naukowców. Również medycyna chińska – a bioenergoterapia jest jej częścią – upatruje przyczyn różnych chorób w zakłóceniach przepływu energii. Z tym, że według medyków chińskich energia krąży w naszym organizmie – meridianami – specjalnymi kanałami Przepływem tej energii, nazywanej życiową, można skutecznie sterować. Można przekierowywać ją z meridianów, gdzie tej energii jest za dużo, do tych, gdzie jej brakuje. I to właśnie robi bioenergoterapeuta. Przykłada on ręce w określonych ( akupunkturowych) punktach ciała pacjenta, i stara się wyrównać poziom energii w miejscach chorych. Dzięki temu organizm może łatwiej oczyszczać się z toksycznych substacji, wytwarzanych m.in. przez drobnoustroje, a więc szybciej je zwalczać. I rzeczywiście zdarza się, że choroba leczona w sposób konwencjonalny bez odczuwalnych efektów już po kilku zabiegach energoterapeutycznych zaczyna się cofać. Bioenergoterapeuta ukierunkowuje siły obronne organizmu człowieka na walkę z chorobą, co wzmacnia naturalne zdolności organizmu do samouleczenia. Pan Edward Pastuszak jest niezwykle doświadczonym bioenergoterapeutą, ma wiele osiągnięć w swojej dziedzinie, potwierdzonych pozytywnie przez osoby leczone i lekarzy. Mówił o tym podczas naszego spotkania. Odpowiadał także na wiele pytań, a przede wszystkim stosował zabiegi bioenergoterapeutyczne na wszystkich chętnych: Mieszkańcach Domu i Pracownikach. Wiadome jest, że aby uzyskać optymalny skutek działań należy je stosować fachowo i systematycznie. Jak powiedział nasz Gość, zdarzają się wyjątki: jeden zabieg może przynieść niezwykle korzystne efekty. Na zakończenie spotkania uzyskaliśmy zapewnienie bioenergoterapeuty – Edwarda Pastuszaka, że nie jest to Jego ostatnia wizyta w Naszym Domu. W imieniu Mieszkańców wręczono Gościowi upominek wykonany w naszej Pracowni Terapeutycznej oraz pismo dziękczynne. To było bardzo dobre spotkanie z cyklu” Gość w Domu”.