Dzisiaj korzystając z okazji, że od kalendarzowej zimy po raz pierwszy spadł śnieg, poszliśmy lepić bałwana. Śmiechu było co nie miara. Podczas lepienia nawet nasi sąsiedzi z bloku dopingowali nas by był on jak największy i podarowali nawet marchewkę na nos i oczy :). Podopieczni z początku niechętni świetnie się bawili z uśmiechem i dumą prezentowali innym swoje dzieło.