Kategorie
Aktualności

Śpiewać każdy może w Naszym Domu. Spotkanie Mieszkańców DPS ramach muzykoterapeutycznego, indywidualnego i wspólnego wykonywania piosenek co jest najlepszym lekarstwem na smutek, brzydką pogodę, depresję i agresję.

Jesteśmy rozśpiewanym Domem. Opinia ta jest obiektywna i pochodzi z radiowego programu o naszych wykonawcach domowych z Grupy Wokalnej Sing – Sing i Ewki O. Potwierdza to także wiosenno – letnie, stałe śpiewanie Mieszkańców na Zielonym Placyku przed Naszym Domem. Muzyka jest niezwykłym zjawiskiem.  Nie tylko daje nam ukojenie i dostarcza rozrywki. Jest czymś więcej. Można poznać człowieka po muzyce, jakiej słucha. Tak napisał Paulo Coelho  w swej powieści  Czarownica z Portobello. I ma rację. Mieszkańcy zebrali się o godzinie 10.30  w Domowej Jadalni, nie tylko po to aby słuchać, lecz przede wszystkim aby brać żywy udział w śpiewaniu. Spotkanie rozpoczął Pan Ryszard Budzisz, Dyrektor Domu. Mówił, iż niezwykle cieszy go fakt, iż muzykoterapia jest bardzo lubiana w Naszym Domu, a przy tym, że już samo spotkanie się w jednym miejscu tylu osób jest niezwykle pozytywnym  zdarzeniem towarzyskim. Dobrze oddziałującym na społeczność Domu. Pan Dyrektor życzył wszystkim, Mieszkańcom, ale  także koordynatorom Segmentów i opiekunom dobrego śpiewania i radości, które ono sprawia. Wiele osób otrzymało tzw. przeszkadzajki, czyli podręczne instrumenty muzyczne, jak np. krowie dzwonki,  bongosy, klekotki…Pan Rafał Foksowicz pełnił rolę głównego perkusisty .

 Wymachiwał bongosami tak rytmicznie, że zadziwiłby wielu profesjonalistów.  Indywidualnie piosenki śpiewali: Alicja Czuraba(repertuar Animals ), Ewa Szadujko( repertuar Breakout), Waldemar Żyszkiewicz ( dedykował wykonywaną piosenkę Pani Jolancie Matysiak – koordynatorowi Segmentu C), Helena Szafranek ( piosenka „ Na dachu przy kominie”, Janina Pęk i wiele jeszcze osób zdecydowało się na indywidualne śpiewanie. I brawo, bis. Potem wspólne śpiewy. Piosenki rozmaite. Całość koordynował instruktor k-o. W końcu po ponad godzinie utworzyła się grupa wokalna ad hoc złożona z pracowników naszego Domu.To  urodzone wokalistki. Pani Jola, Pani Agnieszka, Pani Ania, Pani Katarzyna… Śpiewaliśmy wiele piosenek i aż szkoda, że nie zostały one nagrane przez Polskie Radio, bo wykonanie było znakomite. Całość zakończyła piosenka „ Kareta złota”. Już kultowa. Ach, teraz widać, a raczej słychać jak dobrym zakupem była gitara elektryczna Fendera. Funkcjonuje razem z gitarą akustyczną. I obie dają świetny podkład muzyczny. Nasz Dom jest rozśpiewany. I można u nas poznać ludzi po piosenkach, które śpiewają. Repertuar mamy niezwykle rytmiczny i melodyczny. I oto w naszej naturalnej  muzykoterapii  przede wszystkim chodzi.

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *