
W poniedziałek, dnia 08.06.15r. zorganizowaliśmy dla naszych Seniorów niezwykłe i wyjątkowe, warsztaty malarskie w plenerze. które odbyły się na terenie przepięknej szczecińskiej Różanki. Zorganizowany plener malarski był doskonałą okazją do szlifowania zdolności plastycznych bezpośrednio na łonie natury. Dla osób początkujących był to dobry moment do rozpoczęcia nauki rysunku i malarstwa. Intensywna praca twórcza w otoczeniu przyrody sprzyjała poszukiwaniom artystycznym, wypracowaniu indywidualnych środków wyrazu, uczyła malarskiej syntezy. Wykładowcą pleneru były Panie terapeutki, które solidnie przygotowały się do tak twórczego przedsięwzięcia. Głównym celem pleneru malarskiego było notowanie wrażeń, zapisywanie w formie plastycznej ulotnej „chwili natury”. Założeniem przeprowadzonych warsztatów było również czerpanie inspiracji z otaczającej przyrody (roślinność, zwierzęta, drzewa itd.).
Podczas pleneru Nasi Seniorzy mieli okazję spróbowania pracy w różnych technikach malarskich i artystycznych (farba, ołówek, węgiel) oraz zyskanie nowych umiejętności. Podczas pleneru, który trwał od godzin porannych do południa, czas był poświęcony pracy twórczej na świeżym powietrzu. Malownicze położenie Różanki w Parku Kasprowicza, w bliskości pięknej przyrody parku różanego sprawił, że plener był wyjątkową formą letniego wypoczynku. Letniego – gdyż pogoda tego dnia była piękna i słoneczna, a termometry wskazywały powyżej 20 stopni. Zorganizowane warsztaty cieszyły się wielkim powodzeniem wśród Naszych Podopiecznych, do których przystąpiło wielu Seniorów z Naszego Domu. Tuż po części teoretycznej wszyscy uczestnicy pleneru, pełni werwy i zapału przystąpili do malowania twórczych, według własnej inwencji prac plastycznych, wybranymi przez siebie technikami. Wszystkie prace przedstawiały otaczającą naturę, głównie kwitnące kwiaty i rośliny. Każda praca, każdy rysunek był wyjątkowy, i różnił się od pozostałych. Jedno jest pewne: twórczości malarskiej Naszym Podopiecznym tego dnia nie zabrakło! Po wykonaniu dzieł plastycznych był czas na relaks i odpoczynek w promykach ciepłego słońca. Wypoczęci i zrelaksowani wszyscy powróciliśmy spacerkiem do Naszego Domu przy Łukasiewicza. Z całą pewnością taki plener, i takie właśnie wyjście będziemy powtarzać częściej!