4 lutego 2015 roku przybył do Naszego Domu Szczeciński chór „Kombatant” istniejący od roku 1972 , czyli liczący sobie czterdzieści trzy lata. Znaczy to, że jest w sile wieku, chociaż śpiewają w nim: wojskowi w stanie spoczynku, cywile, emeryci i renciści. Najstarszy wykonawca ma 94 wiosny i głos jak dzwon. Zawsze w polskich mundurach wojskowych szerzący tam, gdzie trafią, tradycje i piękno polskich pieśni wojskowych i przede wszystkim, tak często bagatelizowany przez wielu cywilów – patriotyzm. Śpiewają pieśni i piosenki z różnych okresów historycznych, a Polska szczególnie obficie została obdarzona ważnymi wydarzeniami na polach walki o swą niepodległość, „ za wolność waszą i naszą” i wspaniałymi szarżami ułańskimi i marszami szarej piechoty do przystanku „ Niepodległość”. Wielkim skarbem Chóru „ Kombatant” i niewątpliwie jego postacią numer jeden jest Pani Dyrygent: Maria Białkowska – Dublasiewicz, osoba będąca personifikacją wielkiej energii, wspaniałego słuchu muzycznego i wszystkiego, co wiąże się z wielkiej miary osiągnięciami „ Chóru „ Kombatant”. Śpiewających Panów w wojskowych mundurach jest prawie dwudziestu i wszyscy bez wyjątku wpatrzeni są i wsłuchani w Panią Dyrygent, jak w obraz wodza z buławą w dłoni. Tym razem Chór przygotował program koncertowy pod nazwą „ Pożegnanie z kolędami”., co jest czytelne i jednoznaczne: śpiewano najpiękniejsze, polskie kolędy i pieśni zbliżone do Bożonarodzeniowego nastroju, poetyki i kolorytu. Warto wspomnieć o znakomitym duecie: Pani Barbara Maciesza i Pan Konrad Przybylski, który zauroczył słuchaczy – Mieszkańców i Pracowników Naszego Domu rewelacyjnym wykonaniem wraz z Chórem w pięcioliniowym tle – „ Kołysanki Maryi Panny”. Pan Dyrektor, Ryszard Budzisz ( w języku zmilitaryzowanym – szef) DPS „ Dom Kombatanta i Pioniera Ziemi Szczecińskiej” przy ulicy Eugeniusza Romera 21-29 z atencją przywitał Chór „ Kombatant”, szczególnie Panią Dyrygent i także na Jej prośbę, mimo nawału obowiązków, na kilkanaście, a może i więcej taktów, włączył się w wojskowe trele. Suchacze – Mieszkańcy Naszego Domu nagrodzili wykonawców bardzo zasłużenie gromkimi brawami. To pewne, że jeszcze wiele razy dostąpimy przyjemności słuchania Chóru „ Kombatant”, a przecież za Panią Dyrygent i stojącym za Nią murem – Chórem, wszyscy melomani wojskowych śpiewów pójdą sznurem. Baczność!
Autor: A B
Na ten dzień czekamy cały rok. W ciągu całego roku nasze liczne działania skierowane są na przygotowanie prezentów dla naszych dzieci. Oczywiście impreza przygotowywana jest pod auspicjami Szczecińskiego Stowarzyszenia ,,Zloty Wiek”, które corocznie pozyskuje sponsorów do paczek. My natomiast szyjemy ubranka dla lalek, robimy sweterki na drutach dla misiów, zbieramy i maskotki.
Grudzień to gorący okres przygotowania do Świąt Bożego Narodzenia. Atmosfera przygotowań jest dla nas czasem radosnym, chociaż mamy sporo zajęć. Pochłania nas całkowicie porządkowanie naszego Domu, kupno choinki i dekorowanie świątecznego drzewka. Warto było włożyć trochę pracy bo efekty były wspaniałe. Nasze oczy i serca cieszył widok pięknie ubranej na biało choinki. Dużo pracy włożyliśmy też w przygotowanie wieczerzy wigilijnej, ale była to nasza pierwsza Wigilia w tym środku. Cieszyliśmy się, że możemy wszyscy zasiąść do stołu razem z naszym Panem Dyrektorem Ryszardem Budziszem, z Panią z-ca Dyrektora Katarzyną Kałucką. Na naszej wieczerzy był też Ksiądz Proboszcz Bogusław Choma. Dla wielu z nas była to jedyna wieczerza w rodzinnym gronie, stąd w naszych oczach łzy wzruszenia. Mikołaj też o nas pamiętał, pod choinką każdy znalazł paczkę. Teraz czekamy na uroczyste pożegnanie starego roku.
Konstanty Ildefons Gałczyński, pseud. Karakuliambro (ur. 23 stycznia 1905 w Warszawie w Warszawie) – to wybitny polski poeta. Także 23 stycznia 2015 roku w Naszym Domu odbyła się, w ramach spotkań z cyklu „ Gość w Domu”, prelekcja Pani Cecylii Judek – Sekretarza Naukowego Książnicy Pomorskiej w Szczecinie poświęcona życiu i twórczości poety, satyryka, twórcy Teatrzyku „Zielona Gęś” – Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego. Pani Cecylia Judek w niezwykle atrakcyjny, kompetentny i profesjonalny sposób przybliżyła słuchaczom życie i twórczość wybitnego polskiego poety, ze szczególnym uwzględnieniem jego pobytu w 1948 roku w powojennym Szczecinie. Jak powszechnie się uważa był on spiritus movens założenia słynnego, szczecińskiego Klubu 13 Muz, miejsca spotkań artystycznej bohemy grodu Gryfa. Pani Cecylia Judek cytowała fragmenty utworów poety, który stosował m.in. wyolbrzymienie, przejaskrawienie, groteskę i ironię, jako metody ukazania naszej rzeczywistości. Szczeciński epizod z życia Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego wiąże się z miejscem jego zamieszkania przy ulicy Marii Curie-Skłodowskiej 17 na Pogodnie. Prelegentka, nasz „ Gość w Domu”, podała wiele ciekawostek związanych z zżyciem i twórczością poety, który m.in. w okresie międzywojnia pisał teksty piosenek dla Hanki Ordonówny, w debiucie pomagał mu Kornel Makuszyński, do kwietnia 1945 roku przebywał w obozie jenieckim, i niestety, jak wielu artystów, miał problemy z nadużywaniem alkoholu. Konstanty Gałczyński był niespokojnym duchem. Artura Sandauer nazywał go „poetą świętej powszedniości”, gdyż gloryfikował on codzienność, to co zwykłe i pozornie szare, ujęte przez niego w rewelacyjnie piękne poetyckie ramy Ten niezwykle utalentowany mistrz słowa twierdził, iż poezja zbyt ambitna, czy też skomplikowana może stać się niezrozumiała dla odbiorców i cały wysiłek artysty zostanie zniweczony. Pani Cecylia Judek podkreślała , że Gałczyński zdawał sobie sprawę, ile trudu trzeba „ażeby znaleźć jedno zdanie, które do serca komuś wejdzie i zostanie”. Spotkanie dotyczące życia i twórczości Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego kończyło się z wielkimi, pozytywnymi oporami, a to dlatego, że wiele osób zadawało zaprzyjaźnionej już na dobre z Mieszkańcami Naszego Domu prelegentce pytania związane z bohaterem literackiego mitingu. Na dobry koniec zaserwowano Gościowi rzęsiste brawa, piękną figurkę Anioła wykonaną w pracowni Terapii Zajęciowej prowadzonej przez Panią Helenę Podlewską – Kulik oraz obdarowano Dyplomem Dziękczynnym podpisanym w imieniu Mieszkańców i Pracowników przez Pana Ryszarda Budzisza, Dyrektora DPS „ Dom Kombatanta i Pioniera Ziemi Szczecińskiej” przy ulicy Eugeniusza Romera 21 – 29 w Szczecinie. Tak już u nas jest, gdy do prozy domowego życia zapuka zawsze z radością witany Gość z kagankiem światła poezji.
Odwiedziła nas w styczniu 2015 roku grupa milusińskich oraz ich wychowawców z zaprzyjaźnionego z Naszym Domem, Przedszkola Publiczne Nr 75 z ulicy Eugeniusza Romera 11 Szczecinie, geograficznie rzecz biorąc – naszych czyli, DPS „ Dom Kombatanta i Pioniera Ziemi Szczecińskiej” sąsiadów – mieszczącego się przy ulicy Eugeniusza Romera 21 – 29. Cel wizyty: wystawienie Jasełek i umilenie tym samym czasu Mieszkańców Naszego Domu, danie Im przyjemności oglądania i wysłuchania Bożonarodzeniowego spektaklu pieczołowicie przygotowanego przez przedszkolaków pod kierunkiem pedagogów. Przy okazji: Jasełka to widowiska o Bożym Narodzeniu, które od wieków wpisane są w polską tradycję. Początku Jasełek można dopatrywać się w misteriach franciszkańskich, które powstawały w średniowieczu. Pierwsze w historii jasełka miał wystawić sam święty Franciszek z Asyżu już w 1223 roku w skalnej grocie w Greccio, później zwyczaj ten przejęli jego zakonnicy i rozprzestrzenili po całym świecie. Sama nazwa jasełka pochodzi o staropolskiego słowa jasło, oznaczającego żłób. Jasełka przedstawiają sceny narodzenia Jezusa. Ich głównymi postaciami są Jezus, Józef, Maryja, trzej królowie, pasterze, a także zły król Herod oraz śmierć. Są też oczywiście aniołowie. Chociaż teraz coraz częściej w jasełkach występują także osoby nawiązujące do współczesności, a niekiedy w jasełkach wcale nie pojawia się święta rodzina. Wszystko to przedstawiono w przedszkolnych, niezwykle barwnych, rozśpiewanych kolędami, wzruszających i radosnych w słowach monologów i dialogów wypowiadanych przez postaci odtwarzane przez maluchów. Pani od rytmiki, która na próbach wpajała dzieciom choreograficzne zasady i Pani od muzyki, która pracowała z bardzo młodymi aktorami – świetnie wypełniły swoje zadania, a podczas Jasełek pilnie czuwały nad dobrą realizacją ich zaleceń i rad. I wyszło wszystko znakomicie. Braw było wiele, a nasi Mieszkańcy, którzy zwykle z wielką przyjemnością odbierają kontakty ze sztuką tworzoną przez najmłodszych adeptów teatralnego fachu i byli wniebowzięci. Przedszkolaków z Przedszkola Publicznego nr 75 serdecznie powitała, a na koniec ich występu pożegnała i zaprosiła do kolejnych wizyt w Naszym Domu – Pani Katarzyna Kałucka – Zastępca Dyrektora ( Pan Ryszard Budzisz) DPS „ Dom Kombatanta i Pioniera Ziemi Szczecińskiej”. I cóż tu więcej pisać o tym okazjonalnym, przepojonych pozytywną energią międzypokoleniowym spotkaniu. Spójrzmy na zdjęcia – one powiedzą bardzo dużo o tym niezwykłym zdarzeniu.
Ślicznie Seniorom się kłaniamy, niespodzianki dla Was mamy, bijcie brawa cały czas, wnuki będą bawić.Jaki dzisiaj dzień wesoły-najprawdziwsze święto!, widzimy Babcię tak szczęśliwą-pięknie uśmiechniętą, dziadek taki elegancki, pięknie ogolony. to dla Babci –mojej Babci, czyli jego żony, dziś słoneczko jasno świeci, zima biała śpiewa, a w przedszkolu, przedszkolaki składają życzenia, wszystkim babciom, wszystkim dziadkom, zdrowia, pomyślności, uśmiechów na co dzień, i dużo radości. A kto tak pięknie mówi? Ano maluchy z Przedszkola nr 74 przy ulicy 26 Kwietnia 3 w Szczecinie, na dodatek z grupy „ Weseli Odkrywcy”. Dyrektorem przedszkola jest Pani Mariola Augustowska, natomiast wychowawczynią prowadzącą: Pani Tamara Zieńkowicz. Gdzie i do kogo przedszkolaki, nadobne dziewczynki i chłopcy – czterolatkowie mówią tak piękne słowa, że przy nich najzdolniejszy poeta i aktor najlepszy niech się schowa? Otóż w DPS „ Dom Kombatanta i Pioniera Ziemi Szczecińskiej” przy ulicy Eugeniusza Romera 21-29 w Szczecinie, do którego przyjechały, aby przedstawić jego Mieszkańcom – Seniorom – Babciom i Dziadkom, najpierw Jasełka (w których, posłuchajcie, wystąpiły także najbardziej znane postaci ze znanych wszystkim bajek! To było zaskoczenie dla Wszystkich, że ho, ho!), a zaraz potem zaśpiewać piękne piosenki i wyrecytować śliczne wierszyki z okazji Dnia Babci i Dziadka właśnie. Ależ to była wielka radość podczas tego międzypokoleniowego spotkania. Na początku Wszystkich powitał pięknie Dyrektor Domu, Pan Ryszard Budzisz. Wszyscy klaskali. Przyjechały także bardzo miłe Panie Policjantki z Komendy Miejskiej Policji, aby razem z dziećmi wręczyć Seniorom kapitalne odblaski w kształcie stokrotek. Widział kto kiedyś coś takiego? A Seniorzy, którzy mieszkają razem w tym ładnym Domu Kombatanta i Pioniera Ziemi Szczecińskiej są teraz, po swych występach przybranymi Babciami i Dziadkami przedszkolaków. Bo tak im się podobały występy maluchów, że się bardzo nimi rozczulili. I jeszcze była Telewizja Szczecin, która wszystko filmowała. A taki pan kaowiec spotkanie przedszkolaków z Babciami i Dziadkami prowadził i zadawał dzieciom dziwne pytania, przykładowo: Jak to jest być artystą? No to mu odważny chłopiec, chociaż nieduży, odpowiedział, że nie jest aktorem, ale myśli, iż wszyscy artyści powinni zamilknąć, gdy występują dzieci. Ale było potem dużo śmiechu! Z tego powodu rozochoceni milusińscy zaczęli biegać i grać w berka. Potem przedszkolaki pożegnały się z Seniorami i umówiły się na następne spotkanie. I to w zasadzie byłoby na tyle. Acha, moderatorem tej Domowej imprezy była Pani Karolina Drelich, Nasza Psycholog. Fajnie było, A kolejne takie spotkanie będzie za rok.
Może ktoś zapytać: dlaczego akurat u nas, w DPS „ Dom Kombatanta i Pioniera Ziemi Szczecińskiej” przy ulicy Eugeniusza Romera 21-29 zdecydowano się realizować film o tak ważkim i dramatycznym w swej wymowie zjawisku jak upływ czasu i co się z tym wiąże – wspomnieniach z okresu młodości – z udziałem Mieszkańców Naszego Domu. To prawda, że tego rodzaju Dom zamieszkują w większości tak zwani „ świadkowie historii”, którzy są skarbnicą wiedzy o przeszłości, tej dalszej i bliższej, czasach wojny i okresu powojennego, a nawet latach dużo późniejszych. Jednak ważne jest, by osoby osoby odkrywające w pełni szczerze ( a jest to niezmiernie trudne) istotne fakty ze swego życia – dzieciństwa, okresu młodzieńczego – czyniły to w sposób interesujący, jasny i poprzez słowa tworzyły obrazy, a przecież kamera filmowa jest czułym rejestratorem poddającego się przed jej obiektywem swoistej penetracji postaci i wnętrza człowieka przed nią występującego, jego opowieści, gestów, mimiki, głosu. W Naszym Domu działa z sukcesami Teatr Empatia i prawie wszyscy z występujących w filmie Mieszkańców są jego aktorami. Ćwiczą rozmaite sposoby kontaktu z widzami, tak aby najtrafniej i najszczerzej ich język „przekazał, to co pomyśli głowa”. I wydaje się, że to, oprócz ich niewątpliwie ciekawych życiorysów zadecydowało o wyborze Naszego Domu do filmowych peregrynacji i zapisów wspomnień z przeszłości. Na początku do Pana Dyrektora, Ryszarda Budzisza zwrócił się z pisemną prośbą o „ umożliwienie studentce, Pani Małgorzacie Plucińskiej rejestracji materiału filmowego z udziałem Mieszkańców (…) odnoszącego się do zjawiska osobistego odbioru upływu czasu i zawierającego rozmowy o dzieciństwie starszych osób (…)” – Kierownik Katedry Nowych Mediów, dr hab. Waldemar Wojciechowski, profesor AS. 12 stycznia 2015 w Sali Konferencyjnej DPS „DKiPZS” przed okiem kamery filmowej podstawowe informacje o historii Domu i jego Mieszkańcach przedstawił Gospodarz DPS –u przy ulicy Romera, Pan Dyrektor Ryszard Budzisz, natomiast niezwykle ciekawe opowieści o swym życiu w czasie przeszłym snuły Mieszkanki – Panie: Maria Magdalena Wołoszczuk, Henryka Szafranek, Alicja Czuraba, Anna Karasińska i Danuta Krawczyk. Film realizowała / rozmowy przeprowadzała Pani Małgorzata Plucińska, autorka projektu, studentka III roku Grafiki i Multimediów na Wydziale Malarstwa i Nowych Mediów Akademii Sztuki razem z współtwórcą dzieła – Panem Patrykiem Janem Skrzydlewskim, absolwentem Filozofii i Etyki na Wydziale Humanistycznym Uniwersytetu Szczecińskiego. Uzyskaliśmy obietnicę, iż efekt opisanej sesji filmowej – obraz dokumentalny zobaczymy po zakończeniu montażu itp. w Naszym Domu. Twórcom życzymy najlepszych ocen ich frapującego już w trakcie realizacji filmu. Zarówno przez grono profesorskie Akademii Sztuki oraz innych…Może w kategorii dokumentu Oscara od Amerykańskiej Akademii Filmowej ? Wszystko może się zdarzyć.

W ostatni dzień 2014 roku, tj. w środę, 31.12.12r. w Dziennym Domu Pomocy Społecznej Nr 2 odbyło się uroczyste spotkanie Sylwestrowe zorganizowane specjalnie dla Naszych Seniorów. Specjalnie na ten dzień został przygotowany słodko – owocowy poczęstunek,a więc mufinkowe babeczki polane bitą śmietaną i jabłkowe ciasto w towarzystwie egzotycznych owoców. Zaparzona została również aromatyczna kawa i herbata, i jak zwyczaj polski głosi – lampka szampana, którą wznieśliśmy wspólnie noworoczny toast, podczas którego nie zabrakło optymistycznych życzeń na kolejny, Nowy 2015 rok! Wspólnie przez krótką chwilę wspominaliśmy stary rok, podsumowując sukcesy, zabawne i radosne wydarzenia, a także wzruszenia i łzy, które towarzyszyły nam w ostatnim roku. Później już tylko na sali zabrzmiały skoczne i karnawałowe rytmy, które rwały wszystkich do tańca i wspólnej zabawy. Żeby tradycji stało się za dość, to tańcu towarzyszyły zabawne i pełne wrażeń konkursy, takie jak taniec z balonem, ,,szukamy krzesełka”, ,,najbardziej nietypowy taniec”, i oczywiście konkurs wokalny tzw. ,,karaoke”. Spotkanie niewątpliwie obfitowało w moc atrakcji i niespodzianek, na którym panowała rodzinna i przyjacielska atmosfera. Miło było w tak licznym gronie powspominać, potańczyć i tak po prostu spędzić wspólnie ten wyjątkowy czas, bowiem już ostatni dzień w tym roku. Mamy nadzieję, że zgodnie ze staropolską przepowiednią : ,,jaki ostatni dzień roku, taki cały następny rok”. Życzymy zatem wszystkim Szczęśliwego Nowego Roku 2015 i szampańskiej zabawy Sylwestrowej!

Święta Bożego Narodzenia to jedne z najbardziej oczekiwanych Świąt w naszej polskiej tradycji. Przygotowania do tych świąt są długie i niezwykle staranne. Dzięki temu wyjątkowemu okresowi spędzamy dużo czasu w miłej, rodzinnej atmosferze. W czasie tych świąt nie zapominamy przede wszystkim o samotnych, często schorowanych osobach, czego wyrazem było przygotowanie optymistycznego występu naszych Podopiecznych pt. ,,Z życia Seniora’’. To właśnie z myślą o takich osobach zorganizowaliśmy ten występ, który miał miejsce tuż przed samą Wieczerzą Wigilijną. Nasze uroczyste spotkanie, a więc Kolacja Wigilijna w tym roku odbyło się 23 grudnia, we wtorek, w którym uczestniczyli wszyscy Seniorzy, Personel oraz Goście: Dyrektor Domu Pomocy Społecznej Pan Ryszard Budzisz, Z-ca Dyrektora Pani Katarzyna Kałucka oraz Proboszcz Parafii Rzymskokatolickiej pw. Świętego Krzyża Ksiądz Prałat Piotr Korduła. Tego wyjątkowego dnia w Naszym Domu nie zabrakło chyba niczego, co symbolizuje Wieczór Wigilijny. Wystrój sali, kolędy, potrawy, opłatek oraz przybyli goście z życzeniami dla Podopiecznych, którzy okazali się miłym dopełnieniem naszego spotkania. Na stole tradycyjnie królowało dwanaście potraw: barszcz czerwony z uszkami, karp smażony w pieczarkach, makiełki, śledź po meksykańsku, sałatka z czerwonej kapusty, sałatka jarzynowa, pierogi z kapustą i grzybami, ryba po grecku, ciasta, owoce oraz kompot z suszu. Tego dnia nie zabrakło również drobnych upominków od Mikołaja dla przybyłych Gości i dla naszych Seniorów, które spowodowały ogromną radość i niespodziankę. Cała uroczystość przebiegła w miłej, spokojnej i można by powiedzieć rodzinnej atmosferze. W tle rozbrzmiewały najpiękniejsze kolędy i pastorałki polskie: ,,Lulajże Jezuniu”, ,,Gdy się Chrystus rodzi…”, ,,Dzisiaj w Betlejem”, ,,Jezus Malusieńki” i wiele innych. Wiele osób dziękowało za tak miłe spotkanie bo przecież w taki dzień nikt nie powinien przebywać samotnie. Pracownicy i Podopieczni Dziennego Domu Pomocy Społecznej przy ulicy Łukasiewicza składają świąteczne życzenia tym, którym los osób starszych nie jest obojętny. Życzymy wszystkim aby tegoroczne Święta były spokojne, radosne, aby niczego tego dnia nie zabrakło, a w Nowym Roku życzymy samych radosnych i szczęśliwych dni.

Dnia 18 grudnia 2014r., w piątek, Nasi Seniorzy mięli niezwykłą okazję zaprezentowania swojej twórczości artystycznej podczas zorganizowanego Kiermaszu Bożonarodzeniowego. Prezentacja prac w tym roku miała miejsce w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych przy ul. Matejki w Szczecinie, w której udział wzięli również Mieszkańcy Domów Pomocy Społecznej, Podopieczni Dziennych Domów Pomocy Społecznej oraz inne placówki działające na terenie Gminy Miasta Szczecin. Była to doskonała okazja do zaprezentowania naszej twórczości plastycznej, a także okazja do obejrzenia prac innych, biorących udział w tegorocznym kiermaszu. Nasi Podopieczni przez długi czas przygotowywali się do tego wydarzenia, chcąc wypaść oczywiście jak najlepiej! W tym roku Nasi Seniorzy przygotowali szereg dekoracji i przedmiotów typowo świątecznych, symbolizujących Boże Narodzenie. Między innymi przygotowali w ramach zajęć z zakresu terapii zajęciowej bałwanki ubrane w przepiękne i zwiewne szaliczki, renifery w czapkach, jelonki i baletnice na jedwabnych poduszkach. Nie zabrakło jak co roku oczywiście świątecznych kartek, dekoracji choinkowych: bombek, lizaków, czy po prostu samych choinek i stroików ze świeżego świerku. We wszystkie prace Nasi Seniorzy włożyli dużo serca i czasu starając się by jak najlepiej oddawały atmosferę zbliżających się Świąt Bożego Narodzenia. Byliśmy niezmiernie dumni, że nasze stoisko cieszyło się tak ogromnym zainteresowaniem. Mamy nadzieję, że nasze wyroby znajdą się w domach szczecinian i sprawią, że zagości w nich prawdziwie świąteczny nastrój.