Kategorie
Dzienne Domy Pomocy Społecznej

Przedpołudnie z karaoke 8.10.2014 DDPS/Ś

Nie nudzimy się w naszym domu przy ul. Ściegiennego 62 w Szczecinie. Nasze panie starają się urozmaicić nam każdy dzień. Dzisiaj mieliśmy okazję wziąć udział w przedpołudniu z karaoke, a że śpiewać bardzo lubimy , to zabawa była przednia. Każdy mógł zaśpiewać swoją ulubiona piosenkę do mikrofonu. Nie zabrakło również piosenek śpiewanych wspólnie, tych które towarzysza nam przez od lat.

 

Kategorie
Dzienne Domy Pomocy Społecznej

Rozgrywki sportowe – integracja z Mieszkańcami Domu Pomocy Społecznej przy ul. Romera – DDPS/Ł 06.10.14r.

Dnia 06 października na terenie Domu Pomocy Społecznej Domu Kombatanta i Pioniera Ziemi Szczecińskiej przy ul. Romera spotkali się Mieszkańcy z Podopiecznymi Dziennego Domu Pomocy Społecznej przy ul. Łukasiewicza 6, aby wspólnie uczestniczyć w tegorocznych Rozgrywkach Sportowych. W programie było dużo ciekawych konkurencji przygotowanych przez fizjoterapeutów i terapeutów Domu Pomocy Społecznej. W programie znalazły się między innymi takie konkurencje jak, rzucanie do celu, zbijanie z określonej odległości puszek, rzuty woreczkami itp. Każda konkurencja była stosownie i sprawiedliwie punktowana. Mimo niezbyt przychylnej aury pogodowej zawodom towarzyszyło sporo emocji, świetnej zabawy i wielkiego zaangażowania zawodników. W uroczystości zakończenia rozgrywek uczestniczyła Pani Dyrektor Katarzyna Kałucka, która oprócz gratulacji i pochwał dla naszego zaangażowania sprawiła nam słodką niespodziankę, za którą jeszcze raz bardzo dziękujemy. Mimo, iż to nasza drużyna wygrała klasyfikację generalną to najbardziej cieszymy się ze wspólnego spotkania z naszymi koleżankami i kolegami z DPS. Dzięki takim spotkaniom mamy zawsze dobre samopoczucie, ponieważ wszyscy wiemy, że regularnie podejmowana aktywność fizyczna to taki ,,eliksir młodości’’, który pozwala cieszyć się zdrowiem, być sprawnym i samodzielnym do końca życia. Dlatego osoby w wieku starszym nie powinny rezygnować z ruchu, gdyż mają wiele do stracenia i jeszcze więcej do zyskania! W związku z tym dziękujemy organizatorom za zaproszenie i czekamy na kolejne tak aktywne i pełne wrażeń spotkanie …

 

Kategorie
Aktualności

Plan Dżender, czyli Wielkie Bum – teraz generalnej próby nadszedł czas – spektakl będzie zaprezentowany na Przeglądzie w Kamiennej Górze, potem w Naszym Domu – dopiero będzie – a już jest w nas

A więc napad – mówi aktorka Teatru Empatia w Naszym Domu i rozpoczyna się kolejna scena spektaklu Plan Dżender, czyli Wielkie Bum. To także jedna z wielu prób odbywających się w jadalni, a więc już nie czytanie tekstu przy stoliku, w świetlicy, tylko po kilku tygodniach wejście w przestrzeń sceniczną, szukanie i uczenie się skoordynowanych ze scenariuszem przemieszczeń osób wygłaszających swoje kwestie. A przecież już za dni parę (10. 10. 2014 r.) wystąpimy w na scenie podczas XVII Przeglądu Teatrów Amatorskich Osób Niepełnosprawnych w Kamiennej Górze i ponownie zaprezentujemy się premierowo w Naszym Domu – DPS„ Dom Kombatanta i Pioniera Ziemi Szczecińskiej” ( 16.10.2014 r.) w światłach niedawno zakupionych reflektorów teatralnych. Zagra podstawowa obsada Teatru Empatia: Maria Magdalena Wołoszczuk, Henryka Szafranek, Alicja Czuraba, Magda Niżniowska – terapeutka zajęciowa, a spektakl według własnego scenariusza reżyseruje i gra w nim – instruktor kulturalno-oświatowy. Póki co brakuje nam bardzo naszego aktora od początku, niezwykle cenionego – Mieszkańca DPS, Pana Witolda Czarneckiego, który po chorobie poddaje się rehabilitacji, a mimo to od czasu do czasu widywany jest w miejscu prób i wypatruje sceny, tęskni za teatrem… Ma już zapewnioną rolę w kolejnym przedstawieniu. Mieszkańcy Naszego Domu grający w Teatrze Empatia pracują niezwykle wytrwale, dzień po dniu powtarzają te same kwestie, do znudzenia, czasami wszyscy mają po dziurki w nosie tych prób, bo im bliżej premiery, tym są one intensywniejsze, a reżyser sam spocony, daje „ aktorom w kość”, ale ci którzy brali udział w próbach wiedzą, że wszystko zrekompensuje udana, co tam, bardzo udana premiera! Ale nie ma co zapeszać, bo w teatrze funkcjonuje wiele przesądów. Najpopularniejszy i dziś jeszcze powszechny jest zakaz gwizdania w teatrze. Aktorzy boją się też bardzo pawich piór. Początek tego przesądu w Polsce wiąże się z Hanką Ordonówną. Znajomi kiedyś w jej garderobie zostawili pawie pióro, aktorka tak się wystraszyła, że oburzona opuściła teatr i więcej do niego nie wróciła, bojąc się pecha, jakie mogło na nią sprowadzić pawie pióro w tym teatrze. Nie można też w teatrze jeść pestek dyni i słonecznika. Przesąd ten ma kilka wyjaśnień. Według jednego z nich jedzenie pestek w teatrze grozi niepowodzeniem przedstawienia. Inni twierdzą, że sprowadza nędzę na teatr lub aktora, który pestki je. Wyjątkowe i charakterystyczne tylko dla aktorów polskich jest przydeptywanie scenariusza, kiedy ten upadnie. Na Kresach Wschodnich w Wilnie nie tylko należy przydepnąć scenariusz, ale na niego usiąść. Dokładnie nie wiadomo, co to oznacza. Dawniej jednak na nieudanie zagraną rolę mówiło się, że ją się „położyło”. Starsi aktorzy mówią do dziś, że trzeba przydepnąć, żeby roli nie położyć. Jest to najbardziej rozpowszechniony i trwały wśród aktorów przesąd. Wierzyć, nie wierzyć, nie zaszkodzi przestrzegać tego co wielcy aktorzy zawsze uznawali za prawdziwe. Tym bardziej, że my terminujemy w teatrze jako aktorzy – amatorzy z profesjonalnym zacięciem. W czwartek , drugiego października odwiedził nas podczas próby Pan Ryszard Budzisz, Dyrektor Naszego Domu. Będzie także z nami na Przeglądzie Teatrów Amatorskich. Podobnie – Pani Małgorzata Kruszyńska – Kryszak, Kierownik Działu Opiekuńczo- Terapeutycznego. I to zdarzenie, tę konfigurację astrologiczno – sceniczną aktorzy Teatru Empatia przyjmują za dobry znak przed premierą.

 

Kategorie
Aktualności

Jabłecznik i sałatka jarzynowa, czyli kulinoterapia w Naszym Domu

Są tacy, którzy wierzą , że to w jaki się sposób je, jest z jednej strony wyrazem stanu ducha, zaś z drugiej strony może wpływać na nasze samopoczucie, to w jaki sposób się je, w jakiej atmosferze, z kim. Jedzenie jest także okazją do tworzenia pewnych relacji, są takie rodziny, które mają tak mało czasu, że faktycznie ten wspólny posiłek jest dla nich takim normalnym, dobrym byciem ze sobą. Często także wyrazem rozpadu więzi rodzinnych jest fakt spożywania posiłków oddzielnie. Jedzenie jest czynnością rytualną i jako taka ma ogromne znaczenie dla tworzenia lepszego życia rodzinnego. Ważne jest także to, co się je. Szarlotka (jabłecznik) – pochodzący z Francji wyrób cukierniczy, wynalazek przypisywany Marie-Antoine’owi Carême’owi, składający się z półkruchego lub kruchego ciasta oraz owoców. Carême miał stworzyć ciasto o nazwie charlotte russe specjalnie dla cara Aleksandra I, swego wieloletniego pracodawcy. Nazwę swą szarlotka zawdzięcza księżnej Charlotcie, szwagierce imperatora, późniejszej carycy. Nadzieniem najczęściej są jabłka, można także używać gruszek, brzoskwiń, moreli i innych owoców, a jako dodatku rodzynek. Do jabłek w polskiej szarlotce dodawane są przyprawy korzenne, najczęściej cynamon i goździki. I taki pyszny, posiadający duże tradycje kulinarne przysmak piątego września bieżącego roku przygotowali Mieszkańcy Segmentu B Naszego Domu. Było więc: obieranie jabłek, tarcie, podsmażanie, przygotowywanie wspólnymi siłami kruchego ciasta i jeszcze wiele, wiele czynności stanowiących tajemnicę kulinarną każdego cukiernika, a wszystko to pod opieką Pani Magdaleny Niżniowskiej, terapeutki zajęciowej. I na koniec najprzyjemniejszy etap kulinoterapii ( przy wykorzystaniu kubków smakowych), czyli degustacja jabłecznika, czy też szarlotki. Dużo można opisywać, a my skwitujemy efekt tych solidarno-kulinoterapeutycznych działań wymownym słowem: mniam, mniam! Natomiast dwudziestego czwartego września br. Mieszkańcy Segmentów C1 I C2 Naszego Domu pod okiem praktykantów Zachodniopomorskiego Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego wraz z opiekunem praktyk, Panią Anną Słonimską i konsultantką zajęć, Panią Heleną Podlewską wykonali własnoręcznie pyszną i bardzo zdrową ( szczególnie w okresie jesiennym i zimowym) – sałatkę jarzynową. Taka oto sałatka, to potrawa sporządzana głównie ze świeżych warzyw, często z dodatkiem innych składników, także uprzednio poddanych obróbce cieplnej, oraz przypraw, z dodatkiem sosu na bazie majonezu, oliwy, śmietany czy specjalnych sosów ( dressingów). Kuchnie całego świata znają wiele rodzajów sałatek, opartych na różnorodnych składnikach, głównie warzywnych, choć podstawę sałatki mogą stanowić także makarony, ryż, kasze itp., a dodatek sery, mięsa, ryby i owoce morza…Nasza sałatka była wyborna. Poświadczą to degustatorzy, którzy przeżyli rozkosze podniebienia. Mniam.mniam!

 

Kategorie
Dzienne Domy Pomocy Społecznej

DZIEŃ CHŁOPAKA 30.09.2014 DDPS/Ś

Za oknami prawdziwa deszczowa jesień, a w naszych sercach ciepło gdyż uroczyście obchodzimy Dzień Chłopaka. Dzień wcześniej przygotowałyśmy niespodziankę kulinarną w postaci sernika na zimno, ze specjalną dekoracją. Była również kawa zbitą śmietanką i tradycyjne ,,STO Lat”. Zaskoczeni panowie cieszyli się miłą atmosferą i z radością pośpiewali z nami ulubione piosenki. Panowie obiecali że w rewanżu przygotują nam coś z okazji Dnia Kobiet. Cóż Panowie słowo się rzekło! My kobiety czekamy!

 

Kategorie
Aktualności

Gry planszowe, czyli rozbudzanie inteligencji, pamięci, logiki myślenia oraz radości współzawodnictwa społeczności Mieszkańców Naszego Domu

Gra planszowa, to rodzaj gry towarzyskiej, do której używana jest plansza. Do najstarszych gier zalicza się: królewska gra z Ur, wari, senet, go, młynek i tryktrak. Tradycyjne plansze posiadają specjalne pola, na których najczęściej rozgrywane są partie poprzez umieszczanie lub przesuwanie pionów w ustalonej wcześniej kolejności przez graczy, których liczba jest ściśle ustalona. W tradycyjnych grach planszowych zazwyczaj istnieją zasady przesuwania pionów zgodnie z pewnym kierunkiem lub ustalony jest konkretny sposób ich poruszania – np. ruch skoczka w szachach. Niektóre polegają na tym że ruch polega na ustawieniu jakiegoś pionka na planszy który może być przez cały czas nieruchomy, bądź w następnym etapie gry zacząć się poruszać. Współczesne gry planszowe są często osadzone fabularnie w konkretnym czasie i przestrzeni, przez co stają się symulacjami. Autorzy nowoczesnych gier planszowych z gatunku tzw. eurogier, nawiązując do starożytnych gier logicznych, starają się rezygnować w jak największym stopniu z elementów losowych (np. rezygnacja z używania kostki) tak, aby tylko od inteligencji oraz obranej przez graczy strategii zależał przebieg rozgrywki. Elementem różnicującym przebieg i zasady gry stała się tak zwana mechanika gry. 23 września tego roku Mieszkańcy Naszego Domu pod opieką i przy współudziale pracowników Terapii Zajęciowej z zapałem i na skutek pozytywnego oddziaływania elementu rywalizacji stanęli na „ placu boju” w następujących grach planszowych: warcaby, szachy, Chińczyk, scrabble, puzzle ( także gry karciane: tysiąc, macao) oraz gry pamięciowe – super pamięć, Halma oraz mini kalambury. To były istne igrzyska pod wezwaniem „ myślę więc jestem”, albo „ Wszystko, jeśli dobrze pomyśleć, daje do myślenia” lub najbardziej adekwatne zawołanie: Gra planszowa – mądra głowa. Bo przecież człowiek jest tym, o czym przez cały dzień myśli, czyli jeżeli chociaż przez część dnia, podczas intensywnego zajmowania się problematyką i zagadkami związanymi z grami planszowymi rozbudza swoją inteligencję, pamięć i logikę postepowania zasługuje w pełni na miano homo sapiens, co znaczy istota (człowiek) myślący. Gra planszowa to rodzaj gry towarzyskiej, ale także gra o zachowanie i pozytywny rozwój własnej osobowości. I właśnie o tym myśli się w Naszym Domu.

 

Kategorie
Aktualności

Czas płynie jak rzeka, tak niedawno wiosna przyszła, teraz u nas grill dożynkowy, potem wszystkich koniec roku czeka

18 września 2014 roku, w czwarty dzień tygodnia, rozpoczął się na terenie przyległym do Naszego Domu – grill dożynkowy. Nazwa niezwykle oryginalna. Obrzęd dożynek prawdopodobnie związany był pierwotnie z kultem roślin i drzew, potem z pierwotnym rolnictwem. Wraz z rozwojem gospodarki folwarczno-dworskiej w szesnastym wieku dożynki zagościły na dworach majątków ziemskich. Urządzano je dla żniwiarzy (służby folwarcznej i pracowników najemnych) w nagrodę za wykonaną pracę przy żniwach i zebrane plony. Natomiast grillowanie, czyli smażenie żywności na ruszcie zamieszczonym nad źródłem ciepła, znane było od czasów prehistorycznych, kiedy człowiek nie znał jeszcze naczyń żaroodpornych, ani innych metod termalnego przetwarzania żywności. Opiekanie mięsa nad ogniem było więc pierwszą i podstawową metodą przygotowywania pokarmów. Grillowanie we współczesnym rozumieniu (z wykorzystaniem do tego celu specjalnego urządzenia) upowszechniło się po drugiej wojnie światowej, kiedy amerykańska klasa średnia zaczęła masowo wyjeżdżać poza miasto, aby spędzać tam czas wolny od pracy. A z czasem trafiło do Polski. I tak grill dożynkowy, to spotkanie na świeżym powietrzu Mieszkańców Naszego Domu w okresie żniw, gdy kończy się lato, następuje jesień ( najlepiej złota i polska) i grillowania zostają zawieszone do okresu wiosny. W roku 2014 astronomiczna wiosna rozpoczęła się dokładnie 20 marca o godzinie 17.57 i na placu przed DPS „ Dom Kombatanta i Pioniera Ziemi Szczecińskiej” przy ulicy Eugeniusza Romera 21 29 w obecności Pana Ryszarda Budzisza, Dyrektora Domu, pracowników i Mieszkańców odbyło się zapisane na trwale w kalendarzu Domowych imprez spotkanie – rytuał palenia Marzanny, śpiewanie piosenek, recytowanie wierszy o zielonej porze roku i tradycyjnie podano biesiadnikom” kiełbaski z grilla”, kawę, herbatę, chleb, bułki i ciastka. Czas płynie jak bystry nurt rzeki i teraz podczas domowej imprezy zwanej grillem dożynkowym Pan Dyrektor Ryszard Budzisz także, jak w pierwszy dzień wiosny, zaprosił wszystkich zebranych do wspólnej zabawy ”na początek jesieni”, spożywania grillowych przysmaków i śpiewania piosenek , bo jak mówił profesor Leszek Kołakowski:” Do śpiewu, proszę państwa, głos musi być bez skazy, tu nie ma stopni czystości, albo się ma głos doskonały, albo nie ma go wcale, najmniejszy błąd, choćby niedostrzegalny, leciutki, maleńki fałsz psuje od razu wszystko, z głosem nie ma żartów, śpiew jest mową boską albo nie ma śpiewu”. Muzyką mechaniczną zajmował się fachowo i z dużym poczuciem nastrojów Pan Przemek Kuduk, zaś za tworzenie grup śpiewaczych ( Danuta Krawczyk, Alicja Czuraba, Madzia Niżniowska, Kasia Duda, Jagoda Kabat, Karolina Drelich, Asia Robuta, Asia Milewska i solistka Ewa Szadujko, czyli Ewka O.) i akompaniament odpowiadał instruktor k – o. Były także tańce, zdyscyplinowane hulanki i zabawy. Wszyscy uznali tegoroczny grill dożynkowy za niezwykle udane przedsięwzięcie. Teraz byle do wiosny Anno Domini 2015. Ze śpiewem na ustach ( muzykoterapia) – przetrwamy śpiewająco.

 

Kategorie
Dzienne Domy Pomocy Społecznej

Wyprawa do lasu na grzybobranie – DDPS/Ł 18.09.14r.

Wyprawa do lasu i zbieranie grzybów to nie tylko pasja, to również doskonały sposób na odprężenie i spędzenie wolnego czasu na łonie natury. Nic tak nie relaksuje w słoneczne jesienne dni jak spacer po lesie i wypatrywanie grzybów… Nasze szczecińskie polskie lasy obfitują w różnorodne grzyby, takie jak: borowiki, kurki, podgrzybki, maślaki, kozaki oraz pięknie pachnące prawdziwki. Wystarczy wziąć ze sobą koszyk, nóż i można ruszać w drogę.. My ruszyliśmy w czwartek, dnia 18.09.14r., tuż po śniadaniu. Na nasze zbiory wybraliśmy Dobieszczyn, miejscowość położona w powiecie polickim, ok. 19 km na północny zachód od centrum Szczecina. I tym razem, bowiem to już trzecia taka wyprawa tej jesieni, nie zabrakło chętnych, a nasz bus wypełnił się do ostatniego miejsca. Okres późnego lata i wczesnej jesieni to najlepszy czas na najobfitsze zbiory. Tym bardziej i z większą ochotą ruszamy wtedy do lasu. Stosownie ubrani, wyposażeni w kosze zaczynamy przygodę!
"Złota jesień, wiatr melodie niesie a my znów jesteśmy w lesie, runo z tego słynie, że bogactwo w nim płynie. Świetnie jest w lesie, zwłaszcza, jak się z niego coś wyniesie.
Borowiki czy maślaki, wybór jest nie byle jaki! Cytując fragment tego wiersza Seniorzy ochoczo szukali i wypatrywali grzybów. Choć tym razem nie zapełniliśmy całych koszów, to i tak wróciliśmy w świetnym nastroju. Zadowoleni i zrelaksowani. Mamy jednakże nadzieję, że w tym roku pogoda jeszcze dopisze i uda nam się odwiedzić nasze piękne pobliskie lasy .

 

Kategorie
Dzienne Domy Pomocy Społecznej

,,BEZPIECZNY SENIOR” 16.09.2014 DDPS/Ś

Zagrożenia i niebezpieczeństwa jakie czyhają na seniorów w ruchu ulicznym przedstawiła nam dzisiaj Pani nadkomisarz Katarzyna Legan z Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie. Podczas spotkania Panie Policjantki uwrażliwiły nas na to, jak bezpiecznie poruszać się po jezdniach w czasie niepogody czy o zmierzchu. Okazało się, że tak naprawdę nie zdawaliśmy sobie do końca sprawy z tego jak istotną rzeczą jest to, żebyśmy byli ubrani w sposób ,,widoczny” dla każdego kierowcy prowadzącego pojazd. Ciekawa przedstawiona prezentacja uświadomiła nam jakie błędy popełniamy my sami ,narażając się na niebezpieczeństwo podczas ruchu ulicznego, a mieszkamy przecież w dużym mieście. Wszyscy otrzymaliśmy także karty ICE i znaczki odblaskowe. Teraz naprawdę czujemy się bezpieczniej. Dziękujemy.

 

Kategorie
Dzienne Domy Pomocy Społecznej

V Konferencja Naukowa z cyklu: ,,Świat przyjazny Starości” – 16.09.2014r. DDPS/Ł

Dnia 16.09.2014r. Podopieczni Dziennego Domu Pomocy Społecznej przy ul. Łukasiewicza 6 w Szczecinie mieli zaszczyt i przyjemność uczestniczyć już w V Konferencji Naukowej z cyklu: ,,Świat przyjazny Starości”. Konferencja została zorganizowana przez Stowarzyszenie Absolwentów, Pracowników i przyjaciół Wydziału Humanistycznego Uniwersytetu Szczecińskiego ,,Razem ”w Szczecinie oraz przez Wydział Humanistyczny Uniwersytetu Szczecińskiego. W tym roku odbyła się pod hasłem ,,Senior dla Seniora i Juniora”. Główną ideą konferencji była popularyzacja mentoringu i wolontariatu wśród seniorów województwa zachodniopomorskiego oraz wymiana doświadczeń pomiędzy Uniwersytetami Trzeciego Wieku w województwie zachodniopomorskim. Zaproszeni prelegenci przedstawili wykłady na temat potencjału osób starszych, potrzeby integracji międzypokoleniowej oraz zaprezentowali możliwości aktywizacji seniorów poprzez działalność wolontarystyczną oraz mentoring. Nacisk na międzypokoleniowość podkreślało aktywne uczestnictwo licealistów w warsztatach o charakterze integracyjnym, w trakcie których poruszano między innymi kwestie związane z prawami człowieka, uzależnieniami, uprzedzeniami, a także nabywaniem praktycznych umiejętności komunikacji czy rozwijania kreatywności. Ponadto, odbyły się tego samego dnia seminaria edukacyjno-konsultacyjne na temat starzenia się oraz punkty konsultacyjne udzielające porad i odpowiedzi na nurtujące seniorów pytania dotyczące między innymi zdrowia, pomocy przysługującej w różnych sytuacjach życiowych, aspektów prawnych itp. Największym powodzeniem wśród naszych Seniorów cieszyły się Seminaria dotyczące takich aspektów jak: ,,Dieta Seniora” (prowadzone przez dr inż. Zuzannę Goluch-Koniuszy), ,,Zdrowie Seniora” (prowadzone przez lek. med. Urszulę Majewską), ,,Psychologia dla seniora” (prowadzone przez dr Grażynę Kowalczyk) oraz ,,Sekrety Urody Seniora” (prowadzone przez mgr. Elżbietę Grodź – Muchalską). Nie zabrakło również niezwykłych wydarzeń towarzyszących Konferencji: wystawa zdjęć wykonanych przez osoby starsze w ramach konkursu „Senior z pasją”, pokaz filmu „Woodstock w obiektywie Seniora” oraz wystawa prac plastycznych słuchaczy Szczecińskiego Humanistycznego Uniwersytetu Seniora. Wydarzenia te były obrazem efektów działań aktywizujących osoby starsze oraz rozbudzaniu drzemiącego w nich potencjału. Dzięki możliwości uczestnictwa w tak niebywałej Konferencji, nasi Seniorzy zyskali nową wiedzę i doświadczenie, które będzie odgrywało niewątpliwie dużą rolę w dalszym życiu.