Kategoria: Aktualności

W sobotnie przedpołudnie 19.11.2016r. gościliśmy w kawiarni Naszego, Domu Panią Dorotę Dobak- Hadrzyńska, chojeńską poetkę o ciekawym pseudonimie- DoDoHa. Wiersze przedstawione przez pisarkę Naszym Mieszkańcom miały ciekawą i trafiającą wprost do serca formę. Poruszały kwestie oczywiste i nie pozostawiały nawet cienia wątpliwości, wieloznaczności czy niedomówień. Były limeryki o dzieciach i ich emocjach- tak znanych każdej mamie, która nie raz musiała się zmagać z niepokorną stroną swojej pociechy ale też podnosić na duchu w sytuacjach ciężkich i smutnych. Wiersze o miłości, o rozstaniu, o Bogu i wierze, o codziennych problemach ale też i o radościach- nawet tych małych. Wiele utworów „krążyło” w okól rodziny- która w życiu każdego z nas jest najważniejsza i która kształtuje nas takimi, jakimi jesteśmy.

Dnia 14 listopada 2016 r. w jadalni Naszego Domu odbyło się spotkanie z okazji 98. rocznicy odzyskania niepodległości przez Polskę. Była to uroczystość poświęcona ojczyźnie i wolności. Narodowe Święto Niepodległości to najważniejsze święto państwowe w ciągu roku. Jest obchodzone dla upamiętnienia 11 listopada 1918 roku, kiedy to Polska odrodziła się po 123 latach niewoli.

Pomalować, pogłówkować i miło spędzić wspólne listopadowe popołudnie. To było głównym celem spotkania z Panią Anna Kowalewska, która już drugi raz gościła w naszych Domu. Tym razem nie tylko było kolorowo i gwarnie, ćwiczyliśmy też Nasze szare komórki. Proste zadania pamięciowe, gra w labirynt i wyklejanki umiliły to spotkanie. O tym, że warto poświęcić kilka chwil dziennie na ćwiczenia pamięci – nie trzeba przekonywać ale jeśli do tego dołożyć spotkanie w znajomym gronie, no jak odmówić? Wszak to prawdziwa przyjemność.

Nie od dziś wiadomo, że powszechną formą rozrywki dla osób w różnym wieku są krzyżówki. Naukowcy twierdzą, że ich rozwiązywanie jest jednym z ćwiczeń intelektualnych, które w dużym stopniu wpływają na naszą pamięć i sprawność umysłową. Udowodniono również, że Ci, którzy oddają się tej rozrywce, potrafią aż do późnego wieku cieszyć się bystrością umysłu. Idąc za tym twierdzeniem po raz kolejny w Naszym Domu 10 listopada 2016 roku w jadalni Domu odbyło się spotkanie ze Szczecińskim Klubem Szaradzistów „Sekstans”, w którym udział wzięli Mieszkańcy oraz Uczestnicy Dziennych Domów Pomocy Społecznej.

Kwiaty, uśmiech i gratulacje- Dzień Seniora w Domu Kombatanta i Pioniera Ziemi szczecińskiej odbył się 25 października 2016 roku o godzinie 15.30. W Jadalni Naszego Domu zebrało się ponad 140 Seniorów aby wspólnie przy suto zastawionym stole cieszyć się tą doniosłą chwilą. Radości było, co nie miara. Najpierw Pan Dyrektor Ryszard Budzisz przywitał zaproszonych Gości: Panią Alicję Narożną- Kierownika Zespołu w Wydziale Spraw Społecznych i Pana Adama Ciemniaka- Zastępcę Dyrektora Wydziału Spraw Społecznych. Nasz Gospodarz podczas cichej muzyki wręczył piękne bukiety kwiatów Radom Mieszkańców z poszczególnych placówek. Nie zabrakło nikogo- byli Seniorzy z Dziennego Domu przy ul. Potulickiej, Ściegiennego, Łukasiewicza oraz z ul. Krasińskiego. Uśmiech w tym dniu gościł na twarzach każdego, bo w tym dniu Senior jest najważniejszy. Nagrody i wyróżnienia popłynęły do ponad siedemdziesięciu osób, które szczególnie zasłużyły na wyróżnienie.

Jak namalować, to co nam w duszy gra? A można… Początki łatwe nie były, jednak muzyka przelała się przez duszę i poprowadziła pędzel po śnieżnobiałych arkuszach. Powstawały wspomnienia z nad morza, jesienne i leśne pejzaże, liście i owoce. Nie zabrakło martwej natury, plakatów, pojawiły się także szkice maszyn bojowych, samolotów- wyszły oczywiście spod ręki Panów. Wśród malunków znalazły się i takie przepełnione czystą abstrakcją, bez ładu ale jakże wesołe, kolorowe, radosne.

Jak co roku o tej porze Mieszkańcy Naszego Domu mieli okazję spotkać się funkcjonariuszami Policji z Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie, Panią Komisarz Katarzyną Legan oraz Młodszą aspirant Panią Karoliną Rykaczewską. Panie przeprowadziły pogadankę na temat bezpiecznego uczestnictwa Seniorów oraz osób niepełnosprawnych w ruchu drogowym. Pouczały, że należy dbać o własne zdrowie oraz życie, chodzić po chodnikach, przechodzić przez ulicę w wyznaczonych miejscach, stosując zasadę ograniczonego zaufania wobec kierowców. Zwrócili uwagę na sytuacje związane z oszustwami osób starszych np. metodą na ,,wnuczka” oraz apelowali o zachowanie ostrożności i sceptycyzmu w stosunku do osób postronnych przy zawieraniu umów przez telefon. Przypominali o znajomości numerów alarmowych i stosowania ich w sytuacjach zagrożenia.

Na zaproszenie Domu Pomocy Społecznej w Moczarach (Ustrzyki Dolne) w dn. 12-14.10.2016 r. Mieszkańcy Domu Pomocy Społecznej odwiedzili zaprzyjaźniony bieszczadzki Dom. W wyjeździe wzięli udział Mieszkańcy: Pani Bronisława Witkowska – Przewodnicząca Samorządu Mieszkańców, Pani Wiesława Jakubowska oraz Pan Miariusz Kulikowski wraz z Dyrektorem Domu Panem Ryszardem Budziszem oraz pracownikami. W dn.12.10.2016 r. odbył się turniej warcabowo-szachowy „Szachowa Jesień w Moczarach”, w którym uczestniczyła Mieszkanka, Pani Wiesława Jakubowska. Następnego dnia w I Bieszczadzkim Rajdzie Pieszym wziął udział Mieszkaniec, Pan Mariusz Kulikowski. Za udział w wydarzeniu otrzymał Dyplom oraz Puchar. W czasie trwania konkursu pozostali goście wzięli udział w wycieczce do Mucznego, gdzie odbyło się zwiedzanie Zagrody Żubra, Centrum Promocji Leśnictwa oraz kościoła. W imprezie brali udział Mieszkańcy Domów Pomocy z Polski, Słowacji i Ukrainy.

Nareszcie nadeszła Nasza Polska złota Jesień, lasy zapraszały na poszukiwanie grzybów, więc 05.10.2016 r. grupa Mieszkańców Naszego Domu wraz z opiekunami wybrała się do lasów dobieszczańskich ( okolice Szczecina), które znane z obfitości runa leśnego i popularnych grzybów zachęcała do spacerowania. Nie bez przyczyny słowo „poszukiwane” okazało się prorocze, grzybów jak na lekarstwo, nawet lekarstwa by się z nich nie zrobiło, nie znaleźliśmy ani jednego- no może poza purchawką. Bezdeszczowa tegoroczna jesień nie pozwoliła na udane grzybobranie, ale samo ich szukanie w tak pięknym lesie sprawiło nam dużo radości. Ale cóż grzyby , ważne że czas spędzaliśmy razem i na łonie natury. Wyjazd zintegrował Mieszkańców, wspólne zbieranie kolorowych liści, szyszek i patyków zasiliły zasoby terapii zajęciowej. Słoneczna pogoda i jesienny dzień sprawiły, że wyprawa była wyjątkowo udana. Z utęsknieniem czekamy na przyszłoroczny wyjazd na grzyby, cel : lasy znajdujące się w Nadleśnictwie Kliniska.