Obchody Dnia Seniora w Naszym Domu – 25 października 2016 roku

Kwiaty, uśmiech i gratulacje- Dzień Seniora w Domu Kombatanta i Pioniera Ziemi szczecińskiej odbył się 25 października 2016 roku o godzinie 15.30. W Jadalni Naszego Domu zebrało się ponad 140 Seniorów aby wspólnie przy suto zastawionym stole cieszyć się tą doniosłą chwilą. Radości było, co nie miara. Najpierw Pan Dyrektor Ryszard Budzisz przywitał zaproszonych Gości: Panią Alicję Narożną- Kierownika Zespołu w Wydziale Spraw Społecznych i Pana Adama Ciemniaka- Zastępcę Dyrektora Wydziału Spraw Społecznych. Nasz Gospodarz podczas cichej muzyki wręczył piękne bukiety kwiatów Radom Mieszkańców z poszczególnych placówek. Nie zabrakło nikogo- byli Seniorzy z Dziennego Domu przy ul. Potulickiej, Ściegiennego, Łukasiewicza oraz z ul. Krasińskiego. Uśmiech w tym dniu gościł na twarzach każdego, bo w tym dniu Senior jest najważniejszy. Nagrody i wyróżnienia popłynęły do ponad siedemdziesięciu osób, które szczególnie zasłużyły na wyróżnienie.

Wieloletnią tradycją jest to, iż pracownicy Domu przygotowują dla Seniorów program artystyczny. I w tym roku nie zabrakło niespodzianek. Zafascynowani tegoroczna olimpiadą w Rio de Janeiro, przygotowaliśmy naszą wersję Senioriady- tak trochę na wesoło.

Przygotowania trwały miesiącami . Od wakacji ćwiczyliśmy: przewroty w przód i w tył ze wstążką, rzuty kulą plażową oraz pływanie kajakami pomiędzy krzesełkami, zapasy na chuście Klanzy oraz podnoszenie ciężarów- było ciężko. Najwięcej trudności sprawiły ćwiczenia w gimnastyce artystycznej- gdyż prawie niemożliwym jest połączenie gracji z dużymi stopami i brakiem poczucia rytmu. Ale miesiące prób przyniosły owoce- było zgrabnie z uśmiechem na twarzy i pasją.

Chirliderki z pomponami odśpiewały hymn olimpiady. „Koko Koko Senior spoko…” zaśpiewaliśmy a sport porwał wszystkich. Złote, srebrne i brązowe medale zawisły na szyjach , było podium, kwiaty i dyplomy dla zawodników. W tym wyjątkowym dniu uhonorowaliśmy wszystkich- no prawie. Niektórzy pracownicy tak zawzięcie dążyli do zdobycia miejsca na podium, że ze względu na nie przestrzeganie zasad zdrowej rywalizacji- zostali zdyskwalifikowani. Wszak w sporcie chodzi o czystą walkę.

Po zawodach czas był się posilić. W naszym menue były iście sportowe smakołyki: zupa zapaśnika- dla pokrzepienia, napoje energetyczne dla wyrównania poziomu elektrolitów, coś zdrowego na ząb- owoce i danie główne, bogate w białko- kurczak z ziemniaczkami w ziołach. Było smacznie i zdrowo. Aby uroczystości stało się zadość, musiały odbyć się i tańce. Niezapomniane hity z lat 50 i 60 -tych popłynęły z głośników, nogi same rwały się do piruetów i podskoków. Nie ważne czy metryka pokazuje 60 czy 90 lat- w tym dniu czas na chwilę zapomnienia i świetnej zabawy, przy świecach, w doborowym towarzystwie. A żeby było jeszcze ciekawiej, odbyły się konkursy dla najwytrwalszych tancerzy i plastyków amatorów. Cóż to były za emocje. Przez cały wieczór uroczystość prowadzona była przez znanych naszym podopiecznym prezenterów sportowych w postaci kierownika Przemysława Pawelca oraz debiutującego Krystiana Korczaka.

Jesteśmy ciekawi jak to będzie za rok.