DPS Romera

Szczególna relacja między Naszym Domem: Dyrekcją, pracownikami i Mieszkańcami (w szczególności) a Przyjacielem Domu, Ryszardem Tunkiewiczem wynika z niepisanej umowy, że globtroter będzie podczas swoich wypraw: ” oczami”, nogami”  Mieszkańców, którzy sami w większości nie mogą oddalić się od Domu i będzie dzielił się po powrocie informacjami o szerokim świecie: o tym co widział,  jakie niezwykłości świata go zadziwiły, co to znaczy : wędrować dookoła świata, co czeka globtrotera na innych kontynentach, w innych krajach. 22 marca 2013 roku Nasz  Dom odwiedził ponownie, drugi raz po zakończeniu swej dookołaświatowej  podróży  Pan Ryszard Tunkiewicz. Tym razem zaprezentował Mieszkańcom DPS” Dom Kombatanta i Pioniera Ziemi Szczecińskiej” przy ulicy Eugeniusza Romera 21 – 29  zestaw znakomitych  trzystu  zdjęć ilustrujących jego  wyprawę. Przy okazji należy stwierdzić, że odkryliśmy, iż nasz DPS jest  z nadania losu  niezwykłego geograficznym Domem Pomocy Społecznej. Dlaczego?

Pierwszy był kiermasz  ozdób Wielkanocnych wykonanych przez Mieszkańców  DPS „ Dom Kombatanta i Pioniera Ziemi Szczecińskiej”  pod opieką instruktorów zajęciowych Magdaleny Niżniowskiej, Anny Pacholczak i Heleny Sawczyszyn miał miejsce w Urzędzie Miejskim (Filharmonia) w Szczecinie. Piękne pisanki, stroiki, zajączki, baranki, aniołki, obrazki i wiele, wiele innych wytworów „prac ręcznych” cieszyły się wśród przybyłych wielkim powodzeniem. Dziś określenie to (kiermasz) wiąże się z imprezami rozrywkowymi lub handlowymi, może to być m.in. sprzedaż określonego rodzaju artykułów np. kiermasz książek, kiermasz odzieży, kiermasz rękodzieł i sztuki ludowej, organizowanych zazwyczaj pod gołym niebem. Kiermasz Wielkanocny trwał dwie godziny. Była to  świetna okazja do zakupienia ozdób wykonanych przez mieszkańców i uczestników zajęć organizowanych m.in. w domach pomocy społecznej, środowiskowym domu samopomocy, ośrodku wsparcia dla dzieci, młodzieży i dorosłych. 

18 marca o godzinie 14.15 odwiedziła Nasz DPS” Dom Kombatanta i Pioniera Ziemi Szczecińskiej”  przy ulicy Eugeniusza Romera 21 – 29 grupa dwudziestu przedszkolaków wraz z opiekunami i panią Anetą Skobalską,  Dyrektor Przedszkola Publicznego Nr 46 przy ulicy Zawadzkiego 128 w Szczecinie. Ta placówka funkcjonuje od 10 kwietnia 1978 roku. Niedługo, za kilka dni obchodzić będzie swój jubileusz trzydziestopięciolecia. Uwaga: Nasz Dom obchodzi w tym roku święto trzydziestej rocznicy otwarcia swoich podwojów. Dzieci przedstawiły niezmiernie radosny i rozśpiewany spektakl muzyczno – taneczny dedykowany w całości i z całego serca „ babciom i dziadkom”.  Widać było efekt pracy instruktora – choreografa: wielka dyscyplina przedszkolaków – artystów, dojrzałe wykonanie rozmaitych figur baletowych. Przy okazji: w przedszkolu pedagodzy wraz z rodzicami starają się wytworzyć atmosferę życzliwości i współpracy dla dobra dzieci. Praca wychowawczo – dydaktyczna oparta jest na programie : „ Nasze przedszkole”. Stad tak doskonałe efekty.

Dzień Kobiet – coroczne święto obchodzone 8 marca jako wyraz szacunku dla ofiar walki o równouprawnienie kobiet. Ustanowione zostało w 1910 roku. Dzień Kobiet w Polsce był obchodzony na szeroką skalę do 1993 roku. Za pierwowzór Dnia Kobiet przyjąć można obchodzone w starożytnym Rzymie Matronalia. Było to święto przypadające na pierwszy tydzień marca, związane z początkiem nowego roku, macierzyństwem i płodnością. Z okazji tego święta mężowie obdarowywali swoje żony prezentami i spełniali ich życzenia. Początki Międzynarodowego Dnia Kobiet wywodzą się z ruchów robotniczych w Ameryce Północnej i Europie. Pierwsze obchody Narodowego Dnia Kobiet odbyły się 28 lutego 1909 r. w Stanach Zjednoczonych. Wielu osobom Dzień Kobiet kojarzy się z czasami PRL–u i z wręczanymi wtedy masowo goździkami. Z okazji tego dnia publikowano portrety kobiet różnych sektorów życia gospodarczego zgodnie z opinią Władysława Gomułki, że "nie ma dziś w Polsce dziedziny, w której kobiety nie odgrywałyby ważnej roli". W zakładach pracy czy szkołach był obchodzony obowiązkowo. Była to okazja do uzupełniania braków w zaopatrzeniu, dlatego wręczano paniom takie dobra materialne jak rajstopy, ręcznik, ścierka, mydło, kawa. Dzień ten, podobnie jak inne uroczystości: Dzień Czynu Partyjnego, Dzień Hutnika, Dzień Drukarza, Dzień Pracownika Przemysłu Spożywczego – według niektórych istniał po to, aby obywatele nie zapomnieli o "przywiązaniu do Państwa Ludowego, miłości do wielkich idei pokoju i socjalizmu". Świadczą o tym chociażby tytuły ówczesnych artykułów: "Kobiety w szeregach ORMO podejmują zobowiązania dla uczczenia swego święta", "Tysiące kobiet stają w szeregach przodowników pracy", "Kobiety uczczą swoje święto wzmożonym współzawodnictwem pracy". 

Dawne lata to pojęcie względne. Albert Einstein się kłania ze swoją teorią względności ( e = mc2).  Dla Naszych Mieszkańców  dotyczy to zupełnie innego okresu czasu, a dla uczennic Liceum Salezjańskiego przy ulicy Ku Słońcu wspomnienia dotykają lat bliższej sfery ziemskiego bytowania. No, chyba, że sprawdziłaby się teoria ugięcia czasu, wówczas można  wędrować nie zważając na upływ lat. Póki co uczennice Liceum Salezjańskiego zaproponowały  widzom – Mieszkańcom Domu Powrót do nie tak bardzo odległych lat. Wykonywane przez maturzystki piosenki pochodziły przede wszystkim z repertuaru zespołów  polskiego  mocnego uderzenia: Czerwone Gitary, Anawa  i Marka Grechuty oraz innych tuzów rodzimego big beatu z lat siedemdziesiątych ubiegłego wieku. Pierwsza piosenka, to Dozwolone od lat osiemnastu ( Czerwone Gitary),  zaraz potem  słynny przebój ( Nie dokazuj miła nie dokazuj) –  a widownia spełniała wszystkie  wymogi wiekowe dorosłych słuchaczy – świadków historii, także polskiej muzyki rozrywkowej.  Śpiewąjące panienki wręczyły  dojrzałym wiekiem  i doświadczeniem życiowym Mieszkankom piękne tulipany ( już niedługo świętować będziemy Dzień Kobiet  – Ósmego Marca!). 

Warsztaty żywieniowe,, Lekko i Smacznie” w części teoretycznej przygotowały uczennice z Wojewódzkiego Zespołu Szkół Policealnych w Szczecinie.  Tematem prowadzonych przez  nie pogadanek była  niezwykła wartość zdrowej żywności, racjonalna dieta, dobrodziejstwo lekkich posiłków. Wiadomym jest  od zawsze, że stan  naszego zdrowia uzależniony jest od stanu żywienia. Gdybyśmy zwrócili uwagę na to, co jemy moglibyśmy żyć 120 lat, bo takie są nasze uwarunkowania genetyczne.  Przez miliony lat człowiek tak dobierał pożywienie, by było w nim wszystko, co jest potrzebne do wzrostu organizmu i jego odnawiania.  Jeżeli w naszych organizmach coś „nie gra”, to znaczy, że zachwiana została pierwotna równowaga jego składników. Z  powodu anormalnego  trybu życia, pośpiechu, jadania nieodpowiednich potraw, narastających stresów, wyczerpuje się nasza odporność nerwowa, to znaczy, że nie zadbaliśmy o odpowiednią ilość fosforu, bardzo ważnej witaminy B1, selenu, jodu i cynku. Jeśli nie zwrócimy uwagi na to, co jemy, nie ma mowy, abyśmy kiedykolwiek wrócili do normalnego samopoczucia. Należy spożywać zdrową żywność.  Organizm, który wchłania przepełniony środkami chemicznymi  pokarm jest narażony na liczne schorzenia i choroby. Współczesny człowiek popełnia wiele podstawowych błędów, które łamią podstawowe zasady zdrowego, zgodnego z naturą żywienia, tj. spożywa nadmiernie tłuste i słodkie, sztucznie przetworzone pokarmy, które pozbawione SA błonnika, witamin, mikroelementów. Warsztaty trwały trzy dni: 11 marca – poniedziałek ( segment C), 12  marca – wtorek ( segment B), 13 marca – ( segment A). Konkursy, degustacja różnych herbat, porównywanie smaków produktów żywnościowych, ułożenie piramidy z jabłek, obieranie ziemniaków na czas – te praktyczne zajęcia odbywały się pod fachowym okiem Pani Anity Szabelskie.

Zacznijmy od tego, że gra w szachy i w warcaby cieszy się w Naszym Domu wielkim zainteresowaniem i ogromną estymą. Może nie wśród wszystkich Mieszkańców Domu, ale zawsze musi być grupa elitarna, która zajmuje się  czynnie  królewską grą i tym samym zachęca innych do pochylenia się nad szachownicami. Także popularyzacji, a jednocześnie zdrowej konkurencji między mistrzami służą Turnieje Szachowo – Warcabowe o Puchar Pani Dyrektor MOPR, czy też Pana  Dyrektora Naszego Domu. Szachy to gra, w której udział biorą dwie osoby. Rozgrywa się ją na planszy nazywanej szachownicą, gdzie rozstawia się 32 bierki (sześciu rodzajów, w tym po 8 pionów i 8 figur, łącznie 16 dla każdego z graczy). Celem gry jest danie mata, tzn. zagrożenie króla przeciwnika usunięciem z dalszej rozgrywki ("zbiciem"), którego nie sposób uniknąć. Gry jednak rzadko kończą się matem – gracze często poddają się, jeśli uważają, że dalsza gra doprowadzi do ich ostatecznej porażki. Zasady przewidują kilka sposobów remisowego zakończenia gry. Oprócz podstawowych zasad poruszania bierek zasady regulują także wykorzystywane wyposażenie, kontrolę czasu, zachowanie i etykę graczy, ułatwienia dla niepełnosprawnych graczy, zapis posunięć za pomocą notacji szachowej, jak również sposoby postępowania w przypadku nieprawidłowości napotkanych w czasie gry.  Natomiast  warcaby – gra planszowa, ukształtowana została  w XII wieku, najprawdopodobniej na południu Francji lub w Hiszpanii.

                 Informuję, iż na podstawie Uchwały Rady Miasta Nr XXIV/692/12  z dnia 26 listopada 2012r.  w sprawie zmian w organizacji środowiskowych domów samopomocy w Szczecinie z dniem 1 marca 2013r. Środowiskowy Dom Samopomocy przy ul. Pocztowej 31-33 W Szczecinie, funkcjonujący do dnia 28.02.2013r. w strukturze Domu Pomocy Społecznej Dom Kombatanta i Pioniera Ziemi Szczecińskiej przy ul. Romera 21-29 w Szczecinie staje się odrębną jednostką organizacyjną pomocy społecznej Gminy Miasta Szczecin prowadzoną w formie jednostki budżetowej o nazwie Środowiskowy Dom Samopomocy z siedzibą przy ul. Tartacznej 14.