28 listopada br. nasz DPS” Dom Kombatanta i Pioniera Ziemi Szczecińskiej” przy ulicy Romera 21-29 odwiedziła zaproszona w ramach cyklu „Gość w Domu” Pani Doktor Mirosława Gruszczyńska, specjalista chorób wewnętrznych i geriatrii. Spotkanie z licznie przybyłymi Mieszkańcami odbyło się zwyczajowo w Domowej Kawiarence. Temat wykładu: „ Wszystko o geriatrii”. Dowiedzieliśmy się wielu niezmiernie istotnych prawd medycznych mówiących o chorobach starszego wieku. Geriatra ,to lekarz specjalista, zajmujący się leczeniem osób w wieku podeszłym (powyżej 60–65 roku życia). Natomiast geriatria ,to dziedzina medycyny zajmująca się schorzeniami wieku podeszłego. Historycznie wywodzi się z interny, zwanej królową nauk medycznych , ale aktualnie obejmuje również inne zagadnienia związane ze schorzeniami wieku podeszłego, czerpiąc z m.in. z medycyny rodzinnej, neurologii czy psychiatrii. Geriatrii nie należy mylić z gerontologią, która jest nauką o procesach starzenia się. Pierwsze oznaki starzenia występują w wieku już 30–40 lat. Wraz z procesem starzenia się organizmu w ciele i psychice zachodzą charakterystyczne zmiany. Rozwijają się choroby wieku starczego takie jak choroba Alzheimera, Parkinsona czy nadciśnienie tętnicze. Następują również zmiany w fizjologii. Mają one konsekwencje kliniczne, gdyż w istotnym stopniu wpływają na farmakoterapię pacjentów geriatrycznych. Osoby starsze są bardziej wrażliwe na leki, częściej występują u nich działania niepożądane. Zmiany wzajemnych proporcji tłuszczu i wody w organizmie zmieniają parametry farmakokinetyczne leków – powodują, że leki rozpuszczalne w wodzie osiągają wyższe stężenia niż u zwykłych pacjentów, natomiast leki rozpuszczalne w tłuszczach pozostają w organizmie dłużej. Zmniejszenie poziomu albumin w osoczu powoduje silniejszą konkurencję leków o miejsca wiążące w białkach osocza, co skutkuje zwiększeniem efektu wypierania leków z połączeń z białkami.
Słowo "poezja" zostało zapożyczone do języka polskiego stosunkowo późno – jeszcze w XVI i XVII wieku pojawiało się ono często w swoim brzmieniu oryginalnym. Wówczas słowo to oznaczało zarówno samą pracę poety (inaczej nazywaną rzemiosłem poetyckim lub ars poetica) jak i jej wytwory zwane inaczej określane wierszami lub poemami. Początkowo słowo miało dość szerokie znaczenie i mogło być stosowane bardzo swobodnie np. na określenie wszystkich utworów o charakterze fikcjonalnym czy też na nazwanie wszelkich utworów wierszowanych, w tym wierszowanych poematów filozoficznych lub traktatów naukowych. Słowo zostało całkowicie spolszczone dopiero w dobie oświecenia, kiedy to było już powszechnie stosowanym terminem. Oznaczało ówcześnie swoiste wytwory działalności artystycznej ale też zasady ich tworzenia. To ostatnie znaczenie zostało w XIX w. wchłonięte przez pojęcie "poetyka", natomiast "poezją" nazywano już tylko utwory wierszowane. Słowa używano również czasami na określenie tego, co piękne i wzniosłe. W epokach późniejszych słowo poszerza swoje znaczenie i staje się synonimem liryki. Tyle tytułem wstępu. W Naszym Domu „Wieczory poezji” organizowane są od kilku lat. Można wówczas w DPS „ Dom Kombatanta i Pioniera Ziemi Szczecińskiej” przy ulicy Romera 21-29 usłyszeć wiersze poetów-amatorów tworzących na miejscu oraz artystów słowa przybyłych z zaprzyjaźnionego Osiedla Zawadzkiego-Klonowica, czy też artystów malarzy oraz śpiewaków…Bo muzyka i malarstwo należą do jednej rodziny poetyckich nastrojów . W tym roku – 27 listopada do pięknie ustrojonej Jadalni Domowej przybyło bardzo wielu Mieszkańców i Gości. Przestrzeń spotkania przenikała nastrojowa muzyka, stoły zastawiono, by wzmóc atmosferę twórczego odbioru – pucharami z ambrozją i słodyczami. Płonęły świece. W Domowej Kawiarence – wystawa obrazów Pani Wandy Hanczewskiej i Romy Kosińskiej. Moderatorką i animatorką spotkania była Pani Izabela Piskorz, Dyrektor ds. środowiskowo-socjalnych. Serdecznie powitała wszystkich przybyłych uczestników i wykonawców., a później z wdziękiem prowadziła prezentację artystycznej bohemy.Pan Jerzy Pawlik, Przewodniczący Rady Osiedla Zawadzkiego-Klonowica w swoim słowie wstępnym wyraził wielkie zadowolenie ze znakomitego podnoszenia się poziomu artystycznego i wielkiego zainteresowania„ Wieczorem poetyckim”. Pan Ryszard Budzisz, Dyrektor Domu życzył wszystkim spełnienia w twórczości oraz odbiorze dzieł sztuki rozmaitej .”Wieczór poezji” rozpoczęła swym występem łączącym piękną poezję i piosenki młodzież z Gimnazjum Katolickiego im. Św. Stanisława Kostki przy ulicy Zawadzkiego pod batutą Pani Dyrektor Anny Jerzyk. Widzowie bili gromkie brawa. Potem występ młodej akordeonistki Aleksandry Dudy. Bombastyczny! Wiersze świetnie interpretowała Pani Anna Karasińska – Mieszkanka Domu. Następnie interesujące interpretacje tekstów przez niedowidząca artystkę. Uwaga! Uwaga! Wspaniała nagroda i szansa na dalsze sukcesy dla poetki, Mieszkanki Naszego Domu, Pani Marii Magdaleny Wołoszczuk: za wiersz „ Przyjdę” w konkursie „ Barwy Miłości” zorganizowanym przez Ośrodek Wsparcia Dziennego przy ulicy Potulickiej, przyznano Jej pierwsze miejsce i stosowną nagrodę dla najlepszego twórcy, którą wręczył Pan Ryszard Budzisz, Dyrektor DPS „Dom Kombatanta I Pioniera Ziemi Szczecińskiej”. Radość i łzy szczęścia laureatki, która także przedstawiła swoje wiersze przy akompaniamencie gitary klasycznej i recytowała na koniec słowa piosenki mistrza Bułata Okudżawy „Modlitwa”. Pani Dyrektor Izabela Piskorz, twórczo zaangażowana w organizację i program „ Wieczoru poetyckiego” ukontentowana jego przebiegiem zamknęła spotkanie artystyczne:” do następnego, w przyszłym roku”. To było piękne święto sztuki.
W tym roku mieliśmy przyjemność wziąć udział w Andrzejkach Międzypokoleniowych zorganizowanych przez studentki Wydziału Humanistycznego Uniwersytetu Szczecińskiego – kierunku Praca Socjalna. W naszej zabawie wzięły też udział dzieci ze świetlicy środowiskowej TPD przy ul. Potulickiej. Program przygotowany był ciekawie. Bawiliśmy się doskonale. Oby czar magicznych wróżb nie opuszczał nas cały rok.
Andrzejki, to Dzień Świętego Andrzeja Apostoła, najhuczniej świętowany w Szkocji, w kraju, którego Św. Andrzej jest patronem. W Polsce w wigilie tego dnia , lub w tym dniu w zależności od regionu, wróży się przyszłość, szczególnie matrymonialną. Święty Andrzej Apostoł był bratem Św. Piotra, uczniem Jana Chrzciciela, prowadził działalność misjonarską nad Morzem Czarnym. Zginął ukrzyżowany na Peleponezie w mieście Patras 30 listopada 30 roku na krzyżu w kształcie litery X (stąd nazwa Krzyż Świętego Andrzeja). Jest patronem Szkocji i Rosji. Do najbardziej znanych wróżb andrzejkowych należy lanie roztopionego wosku na wodę. Wosk można lać bezpośrednio lub przez dziurkę w kluczu. Na podstawie kształtu woskowej figurki lub kształtu cienia rzucanego przez nią przewidujemy przyszłośc lejącego. Większość wróżb Andrzejkowych ma na celu przepowiedzenie, która z panien pierwsza wyjdzie za mąż . Jednym ze sposobów wywróżenia szybkiego zamążpójścia jest zabawa z butami. Panny ustawiają buty z lewej nogi jeden za drugim w pokoju po czym ostatni przestawiają na początek tak długo aż pierwszy but nie dotknie progu. Panna, której but pierwszy dotknie progu, pierwsza wyjdzie za mąż. Aby wróżby się sprawdziły w niektórych rejonach Polski panny przez całą noc pościły po czym wieczorem zjadały słonego śledzia i bez popijania kładły się spać z męskimi spodniami pod poduszką. W tę noc miał im się przyśnić przyszły mąż. Inne wróżby Andrzejkowe, to na przykład wróżenie z obierki: należy obrać jabłko tak żeby powstała jedna obierka poczym rzucić ją za siebie, kształt obierki ma oznaczać pierwszą literę imienia przyszłego męża. l A jak poznać imię przyszłego małźonka?. Wkładamy pod poduszkę karteczki z wypisanymi imionami rano po przebudzeniu się wyciągamy jedną z kartek i odczytujemy z niej imię lubego. Inny sposób na poznanie imienia ukochanego jest wycięcie z papieru serca napisanie na nim imion, po czym przebicie go igłą od tyłu. Imię na jakie trafi igła to, oczywiście, imię przyszłego narzeczonego. Takie właśnie wróżby matrymonialne cieszyły się wielka popularnością wśród Mieszkańców, a przede wszystkim wśród Mieszkanek. Na Domowych Andrzejkach. W Jadalni. Były także konkursy wiedzowe o filmie, o piosenkach, sporcie, a zwycięzcy otrzymywali kolorowe dyplomy i sprawiało in to dużo radości. Szczególnie jak się zdaje Panu Zygmuntowi Młynnikowi, który zdobył owych dyplomów, najwięcej z wszystkich Mieszkańców.
Na początku listopada gościliśmy w naszym Domu podopiecznych Środowiskowego Domu Samopomocy przy ul. Korczaka 55 w Policach. Jak przykazuje dobry obyczaj, gości przywitaliśmy słodkim poczęstunkiem – pysznościami przygotowanymi przez Panią Magdę z Pracowni Gospodarstwa Domowego wraz z uczestnikami. My z kolei zostaliśmy obdarzeni przez naszych gości koszem pełnym przepięknych czerwonych jabłek. Żeby umilić gościom ten czas, przygotowaliśmy występ naszego Zespołu Muzyczno-Tanecznego ,,Pocztomental” połączony z prezentacją multimedialną. Po występach był czas na wspólne rozmowy, zwiedzanie naszego ośrodka, prezentowanie naszych prac i dotychczasowych osiągnięć. Czas spędziliśmy niezmiernie miło z naszymi nowymi przyjaciółmi i oczekujemy już z niecierpliwością na kolejne spotkanie….. Cudownie było nawiązać nowe znajomości – dziękujemy!
W piątek, 16 listopada br. Domowe menu wzbogaciło się o niezwykle pożądany smakołyk czyli ruskie pierogi. Mieszkanki Naszego Domu, a było ponad dwadzieścia niewiast ze wszystkich segmentów, zebrały się w Jadalni z zapałem oraz wielką wprawą kleiły „ruskie”, tak bardzo lubiane w polskiej kuchni. Oczywiście nad tak odpowiedzialną pracą ( Polak głodny, Polak zły) czuwał dyskretnie personel kuchenny oraz także klejące owe pierogi Panie terapeutki zajęciowe: Magda i Ania oraz zaprawione w sztuce kulinarnej Pani Mirosława Nasarzewska, sekretarz Samorządu Mieszkańców DPS ”Domu Kombatanta i Pioniera Ziemi Szczecińskiej” przy Romera 21 -29, Pani Franciszka Balczerowska, Pani Bronisława Piekutowska i inne Mieszkanki. Przy okazji: Pierogi ruskie – popularny w Polsce i na Ukrainie (czyli na Rusi) typ pierogów, których nazwa wywodzi się od Rusi Czerwonej. Nie należy jej mylić, jak to często jest robione, z Rosją, gdzie ten typ pierogów nie jest zbyt dobrze znany. Ciasto przygotowuje się z mąki, wody i soli (czasem także jaj), a farsz z masy twarogowo-ziemniaczanej z dodatkiem soli, pieprzu, podsmażonej cebuli oraz niewielkiej ilości skwarek. Ciasto rozwałkowuje się do grubości około 2 mm, farsz oblepia się ciastem i gotuje w wodzie. Potrawę podaje się ze skwarkami, smażoną cebulą lub śmietaną. We Lwowie popularne było podawanie pierogów ruskich posypanych kminkiem. Niektórzy smakosze szczególnie cenią pierogi ruskie gotowane, a następnie odsmażane. Jeszcze w XIX w. pod nazwą pierogi ruskie rozumiano pierogi pieczone, z różnorodnym nadzieniem (także z mięsa, kapusty i grzybów). Takie właśnie polskie pierogi ruskie klejono w Naszym Domu. Smacznego.
Piętnastego listopada 2012 roku gościliśmy w Naszym Domu dzieci z Przedszkola nr 58 ( Dyrektor: Pani Marlena Wysocka) nazwanego także Akademią Krasnoludków mieszczącego się przy ulicy Benesza 26 w Szczecinie. Duża grupa 29 „Krasnali” – cztero- i pięciolatków pod kierunkiem pań wychowawczyń: Marleny Baran oraz Kingi Tomaszewskiej przygotowała dla Naszych Mieszkańców piękny występ patriotyczny. Na tle „białoczerwonej” – polskiej flagi narodowej, ubrane odświętnie, w zielonych beretach z orzełkami w koronie przedszkolaki, wykonywały pieśni patriotyczne , wojskowe i ludowe, tańczyły(akompaniament: Pani Maria Jankowska), mówiły słowami Marii Konopnickiej:”- Kto ty jesteś? – Polak mały? – Jaki znak twój? – Orzeł biały(…)”.Mieszkańcy Naszego Domu nie szczędzili małym artystom braw i słów pochwały. Na zakończenie patriotycznego występu dzieci zaprosiły dorosłych do wspólnego odśpiewania „Mazurka Dąbrowskiego” – hymnu narodowego Polski. Warto dodać, że pierwotnie hymn, jako Pieśń Legionów Polskich we Włoszech, został napisany przez Józefa Wybickiego. Autor melodii opartej na motywach ludowego mazurka (właściwie mazura) jest nieznany. Pieśń powstała w dniach 16-19 lipca 1797 w dzisiejszych Włoszech. Pierwszy raz została wykonana publicznie 20 lipca 1797 roku. Tekst ogłoszono po raz pierwszy w Mantui w lutym 1799 w gazetce "Dekada Legionowa". Patriotyczny występ przedszkolaków przed gronem Seniorów to niezwykle istotny znak mówiący, że „ Jeszcze Polska nie zginęła”- wczoraj, dzisiaj i jutro…Także w Naszym Domu.
Poniedziałek 12.11.12r., dzień po Dniu Niepodległości, był najlepszym dniem do poruszenia kwestii patriotycznych w naszym Domu. Z tej okazji zorganizowaliśmy Akademię z okazji 11 Listopada! Po codziennych zajęciach zebraliśmy się, aby świętować wspólnie Dzień Niepodległości, wspomnieć historyczne wydarzenia sprzed prawie stu lat, porozmawiać o patriotyzmie i zobaczyć program artystyczny zorganizowany przez naszych kolegów. Beatka, Monika, Adrian, Mateusz i Tomek przygotowali Małą Akademię i kącik recytatorski, za co im serdecznie dziękujemy. Obejrzeliśmy też archiwalne materiały filmowe o szeroko pojętym Dniu Nieodległości. Na koniec wspólnie odśpiewaliśmy hymn! Atmosfera była prawdziwie świąteczna, patriotyczna nie mniej skłaniająca do refleksji.
W jesienny już, czwartkowy dzień w naszym ośrodku odbył się dzień poświęcony naszej urodzie. Nasze Panie przygotowały dla nas przeróżne zabiegi kosmetyczne, przygotowując specjalnie dla nas jednodniowe SPA, którego celem było sprawienie aby każdy z nas poczuł się wyjątkowy, piękny i atrakcyjny. Już po przyjściu do ośrodka czekały na nas przygotowane stanowiska kosmetyczne i pielęgnacyjne, z którego każdy mógł skorzystać. W ofercie naszego SPA znajdowało się m.in.: stanowisko fryzjerskie, pedicure, manicure, zabiegi na twarz i dłonie oraz nakładanie makijażu. Do każdego stanowiska ustawiały się kolejki, bowiem każdy z nas chciał skorzystać z tak bogatej oferty. Jednak oczekiwanie również było dla nas przyjemnością gdyż nawet w tym czasie personel zadbał o nas serwując nam gorącą herbatkę i kawę. Po tym dniu czuliśmy się niezmiernie zrelaksowani, mogliśmy zapomnieć o naszych codziennych troskach i obowiązkach, ale przede wszystkim czuliśmy piękniejsi .
W kalendarzu pojawia się coraz więcej dni, które mają stanowić istotny pretekst do zauważenia i w pewien sposób – wyniesienia w przestrzeń publiczną osób w zaawansowanym wieku, czyli dojrzałych członków ludzkiej wspólnoty. 15 czerwca ustanowiono Światowym Dniem Praw Osób Starszych.1 października, to Międzynarodowy Dzień Osób Starszych i Światowy Dzień Seniora – 14 listopada. Dziś na świecie żyje około 600 milionów osób powyżej sześćdziesiątego roku życia. Do roku 2025 liczba ta ma się podwoić. Dzień Seniora odbyły się 9 listopada 2012 roku o godzinie 16.00 w pięknie udekorowanej sali Domowej Jadalni. Na początku spotkania Pan Ryszard Budzisz, Dyrektor Naszego Domu złożył Seniorom wielce serdeczne życzenia. Ale przed tym zdarzeniem usłyszeliśmy i zobaczyliśmy cały „ wysyp” pokazów artystycznych przygotowanych przez pracowników Domu i podległych mu placówek:„Frywolny układ choreograficzny do piosenki Village People – YMCA” w wykonaniu personelu Środowiskowego Domu Samopomocy przy ulicy Pocztowej 31-33 ( terapeutki: Magdalena Jasińska, Magdalena Olenderek- Kosielska, Marta Klimko), występ zespołu muzycznego „ Budzisz Band” z piosenką, która przeniosła słuchaczy w barwne i szalone lata siedemdziesiąte ubiegłego wieku, skład kapeli : Małgorzata Kruszyńska –Kryszak, , Jolanta Matysiak, Angelika Iwaszkiewicz, Małgorzata Żytkowiak, Agnieszka Nowacka, Anna Andrzejczak, Marika Nowacka, Jolanta Jeziorowska. Oj, działo się! Z Ośrodka Wsparcia Dziennego przy ulicy Łukasiewicza 6 wystąpiła para taneczna wykonująca sekwens tańców prawie akrobatycznych do muzyki z różnych lat. Wystąpiła także znakomicie ucharakteryzowana artystka, która wykonała na modłę Marilyn Monroe ( dla J.F.K.) – Happy Birthday to You , w tym przypadku dla Pana Dyrektora Ryszarda Budzisza. Jadalnia grzmiała od braw! Kolejny hit. Stylizowany fragment baletu „ Jezioro Łabędzie” z muzyką Piotra Czajkowskiego w wykonaniu zespołu „ Puszek Okruszek” z Naszego Domu przy Romera. Zespół baletowy składał się z pracowników działu socjalnego i terapii zajęciowej: Izabela Piskorz, Lech Galicki, Anna Pacholczak, Magdalena Niżniowska, Helena Sawczyszyn, Sylwia Solarz, Marta Tarent, Beata Płocharczyk, Wiesława Gieras. Balet był doprawdy na poziomie „pomiędzy” Teatr Bolszoj a Monthy Python, czyli niezwykłym. Brawa! Na koniec Ośrodek Wsparcia Dziennego z ulicy Potulickiej: animacja teatralno – wokalnej „ Epilog Bajki o Czerwonym Kapturku”. Wystąpiły: Małgorzata Jasińska, Katarzyna Szpinder, Justyna Różek, Paweł Chmielewski, Jan Byrecki. Dostojni Seniorzy byli bardzo, ale to bardzo usatysfakcjonowani występami. Pan Ryszard Budzisz wygłosił pochwałę artystów, którzy umilili Dzień Seniora, a następnie przystąpił do wręczania dyplomów i nagród, które przyznał Seniorom za ich szczególne osiągnięcia, pracę społeczną, potencję twórczą ect. Spotkanie zaszczyciła swą obecnością Pani Marta Giezek, Dyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie w Szczecinie. Wręczano dyplomy pierwszego stopnia za szczególne osiągnięcia… Następnie Seniorzy raczyli się znakomitymi daniami przygotowanymi przez Domową Kuchnię i ruszyli w tan w pięknie udekorowanej Sali. O tym dniu Seniora będzie się jeszcze długo mówiło. Przynajmniej do następnego, w przyszłym roku.