Dnia 16 lutego odbyło się uroczyste otwarcie Środowiskowego Domu Samopomocy przy ul. Pocztowej 31-33 w Szczecinie. Przyszli nie tylko podopowieczni Naszego Ośrodka, ale też wszyscy, którzy pomogli w realizacji tego przedsięwzięcia. Uroczystość rozpoczął Dyrektor jednostki Pan Ryszard Budzisz uroczystym przywitaniem wszystkich gości. Później poproszono o zabranie głosu Prezydenta Miasta Szczecin Pana Piotra Krzystka. Całą uroczystość ubarwiła swoim śpiewem uczestniczka Środowiskowego Domu Samopomocy Pani Beata Kopeć perfekcyjnym wykonaniem piosenek "Ta sama chwila" i "Świat się pomylił". Przecięcie wstęgi przez Pana Prezydenta zakończyło część oficjalną. Po uroczystości zaproszono wszystkich przybyłych gości na skromny poczęstunek.

Dzień 14 lutego jest przepełniony kolorem czerwonym, który symbolizuje głębokie uczucie jakim jest miłość!
A tej w naszym Domku nie brakuje! Dzisiejsze walentynki były świetną okazją do przedniej zabawy.
OwOcOwO DWD/Ł
W dniu dzisiejszym podopieczni Działu Wsparcia Dziennego przy ul. Łukasiewicza 6 uczestniczyli w zajęciach z kulinoterapii. Seniorzy wykonywali sałatkę owocową, którą będą się degustować w dniu Świętego Walentego. Do wspólnej pracy nigdy nie brakuje chętnych, którzy z uśmiechem na twarzy oddają się zajęciom.
01 lutego 2012 r obchodziliśmy uroczyście jubileusz 92 urodzin Pana Gabriela. Jest to jedna z najbardziej pozytywnych osób naszego Domku, której nie opuszcza uśmiech!
Tradycyjnie w karnawale, w naszym ośrodku odbył się Bal Przebierańców.
27.01 2012 r. do DWD/P na bal przybyli różni przebierańcy: wróżki, cyganki, hipisi, wesołe ludki, był też myśliwy i panna młoda. W trakcie tej udanej zabawy wybraliśmy najładniejszy i najbardziej pomysłowy strój.
My się mrozu nie boimy! Dlatego też w ramach utrzymywania sprawności fizycznej naszych seniorów wyruszyliśmy na krótki spacer po pobliskich parkach naszego osiedla. Wspólnie podziwialiśmy oszronione drzewa i trawy.
Zatem mamy 2012 rok!!! Nasi podopieczni uwielbiają się bawić, a że styczeń jest miesiącem karnawału więc balu noworocznego nie mogło zabraknąć. Impreza była wyjątkowa, ponieważ seniorzy mieli za zadanie założyć ciekawe nakrycia głowy, które były później nagradzane. Pomysły były przeróżne, od kapelusza czarownicy poprzez czepki, kapelusze słomiane i koki japońskie.
Dzisiaj nasi podopieczni robili sałatkę warzywną. Zaraz po śniadaniu wszyscy zabrali się do pracy. Z uwagi na małą ilość desek i noży do krojenia, Seniorzy wymieniali się zadaniami. Chętne do pracy były nie tylko Panie, ale i Panowie!
W ostatnim czasie dwukrotnie odwiedziły nas w DWD/P dzieciaczki ze Świetlicy Środowiskowej przy ul. Potulickiej 29 w Szczecinie wraz ze swoimi opiekunami. Dzieci mają teraz ferie zimowe, dlatego mogły przyjść do nas przed południem.
13.01.2012. Promocyjny Koncert Noworoczny. Grupa Wokalna Sing-Sing w osobach: Pani Franciszka Balczerowska, Pani Anna Karasińska, Pani Danuta Krawczyk, Pani Maria Kawałkowska, Pani Mirosława Nasarzewska i prowadzący zespól Pan Leszek Galicki. I na końcu ja – Maria Magdalena Wołoszczuk – konferansjerka. To mój debiut. Pozwólcie, że opowiem Wam ten dzień, gdy pierwszy raz w życiu stanęłam oko w oko z kamerą. Mój piątkowy ranek, godzina szósta. Radość, niepokój, oczekiwanie. Serce w gardle. Pierwszy makijaż. Fryzjerka. Około dziesiątej już w pełnej gali. Drugi makijaż. Wokół cisza. We mnie burza, tajfun i huragan. Sekundy pędzą. 10.50. Cicha prośba – pomóż Boże, i wychodzę z pokoju. Cała jestem miękka i drewniana. Adrenalina buzuje. Miejsce akcji: jadalnia. Wszystkie miejsca zajęte. Jest GW Sing-Sing, nasz kaowiec-akompaniator i moje miejsce: krzesło, stolik, mikrofon, tekst, woda mineralna. Na wszystko patrzę z boku siebie, w sensie psychicznym. Jest Dyrekcja. Są pracownicy wszystkich naszych Domowych resortów. Boję się bardzo. Wierzę, iż się mi uda. Jest TVPomerania, jest ktoś z prasy, jest pani redaktor z Polskiego Radia Szczecin. Ostatnie przygotowania. Pełne skupienie w sobie. Jeszcze gwar rozmów. Na stołach – słodycze, kawa, herbata. Zbuntował się jeden z mikrofonów. Został przez Pana Dyrektora skutecznie poskromiony! Ach, to przecież trzynastego i na dodatek piątek. Przygaszone światła. Kolorowe lampki, lśniące ozdoby tworzą ciepły, domowy nastrój. Cichną rozmowy. Pan Dyrektor Domu, Ryszard Budzisz wita wszystkich gości i mieszkańców życząc udanego nagrania i dobrej zabawy. Dźwięk gitary jest powitaniem i zaproszeniem do innego świata, lepszego świata, tu na ziemi. Słowa nie powiedzą wszystkiego, muzyka tak. Obali wszystkie barykady, otworzy serca, dusze, myśli. We mnie pełna koncentracja. Sing-Sing wstaje. Pięć przemiłych kobietek, które dadzą z siebie wszystko. Zbliża się moja godzina zero. Ułamek ciszy. Umówiony sygnał jest dla mnie hasłem. Biega po mnie czerwony punkcik. Czytam wolno, wyraznie. Przedstawiam Grupę Wokalną Sing-Sing i siebie. Zapowiedz pierwszej piosenki. Radosna, lekka, słoneczna Kareta Złota. Porywa wszystkich. Nawet mój stres gdzieś odjechał tą karetą! I poszło! Najtrudniejszy pierwszy krok! Czytając zapowiedz Cichej nocy popełniłam błąd. Przejęzyczenie.