DPS Romera

Seniorzy Dziennego Domu Pomocy Społecznej nr 2 przy ul. Łukasiewicza 6 w Szczecinie w ramach terapii zajęciowej stale realizują wiele własnych i twórczych pomysłów. Podczas realizacji swoich pomysłów wykorzystywali już wiele budulców: tkaniny, wełnę, włóczkę, papier, tekturę, drewno, i wiele, wiele innych. Ostatnio jednak postawiliśmy na zwykłe drewniane skrzynki po jabłkach. Jak się okazało jest to bardzo wdzięczny i uniwersalny budulec. Przy odrobinie kreatywności można z nich wyczarować niesamowite i oryginalne mebelki, półki, pojemniki na drobiazgi, szafki np. na buty, stoliki kawowe, czy w końcu niezwykle dekoracje. My jednak aby zdecydowanie się wyróżnić kreatywnością postanowiliśmy wykorzystać stare drewniane skrzynki, jako dekoracja do naszego ogrodu. Wspólnie wymyśliliśmy, że będzie to drewniana lokomotywa z wagonikami przystrojona pięknymi kwiatami. Jak narodził się ten pomysł, szybko ustaliliśmy plan pracy i zabraliśmy się za pracę.. Początków wydawało się to proste i szybkie w montażu.

…Duża bajecznie kolorowa chusta, przyciąga wzrok, wzbudza zainteresowanie i ciekawość nie tylko dzieci, ale także dorosłych. To zwykła pomoc dydaktyczna, zwana przez innych również spadochronem. W dążeniu do zadowolenia i szczęścia naszych podopiecznych, mając również na uwadze dbałość o ich dobre samopoczucie i radosną atmosferę,dnia 11.08.2016r. postanowiliśmy zorganizować takie zajęcia z wykorzystaniem właśnie Chusty KLANZA. Zajęcia tego typu dają możliwość nawiązywania kontaktów prowadzącego z grupą i w grupie pomiędzy uczestnikami z wykorzystaniem zabaw integracyjnych , jak również dbałość o dobrą atmosferę, życzliwość, otwartość, akceptację oraz szacunek do drugiego człowieka. W trakcie zabawy było między innymi bieganie z chustą, bilard, czy masz ten kolor, zabawa w imiona, kogo brakuje, przebieganie pod chustą, przerzucanie piłki, szukanie koloru, tarcza strzelecka oraz zabawa złap piłkę z chusty. Przy okazji przeprowadzanych zajęć mieliśmy też okazję podziwiać ponownie piękną przestrzeń naszego otoczenia jakim była urokliwa polana na Różance. Dziękujemy wszystkim za super integrującą zabawę…

Kalambury to nic innego jak drużynowa gra towarzyska. Dnia 10.08.16r. nasz ogród w całości opanowała ta gra Zasadniczym elementem zabawy jest odgadywanie haseł. W każdej kolejce każda drużyna odgaduje hasło lub hasła, przedstawiane przez jednego z członków drużyny. Z tego też względu często wymaga się, by drużyna posiadała co najmniej 3 członków. W poszczególnych etapach zabawy hasła przedstawiane są gestami (pantomima) lub rysunkami (elementy rebusu). Zarówno podczas pokazywania jak i rysowania nie wolno używać słów ani wydawać innych dźwięków, podpowiadających hasło. Zgodnie z regulami gry nasi Seniorzy zostali podzieleni na trzy drużyny trzyosobowe. Każda z drużyn nosiła określoną nazwę: drużyna nr 1 to begonie, drużyna nr 2 to surfinie i drużyna nr 3 – petunie.

Dnia 05 sierpnia 2016, w piątek Seniorzy wszystkich Dziennych Domów Pomocy Społecznej oraz Mieszkańcy Domu Pomocy Społecznej przy ul. Romera 21/29 w Szczecinie, wyruszyli na wycieczkę do miejscowości Międzywodzie, nad nasze polskie i piękne morze. Taki wyjazd stał się już tradycją wśród naszych ośrodków. Międzywodzie to miejscowość położona we wschodniej części wyspy Wolin na Półwyspie Międzywódzkim, pomiędzy Bałtykiem a Zalewem Kamieńskim – stąd też ta nietypowa nazwa. Przygodę rozpoczęliśmy już z samego rana! Autokar wyruszył o godzinie 8:30, a o 11:00 byliśmy już na miejscu. Początkowo baliśmy się pogody, gdyż rano powitał nas deszczyk. Jednakże, tuż po przybyciu na miejsce pogoda się znacznie poprawiła. Korzystając z uprzejmości Ośrodka Rehabilitacyjnego ,,Relaks ‘’w Międzywodzie, zajęliśmy zadaszony teren, aby móc spokojnie po podróży napić się kawy i przekąsić ,,co nieco’.

Relaksacja w dzisiejszych czasach cieszy się coraz większym zainteresowaniem z uwagi na coraz częściej występujący stres i tempo życia codziennego. Coraz więcej osób poszukuje muzyki, odgłosów natury, przy których można nieco ukoić przeciążone nerwy, uspokoić się psychicznie oraz zregenerować siły. Relaksacja to uzyskanie wewnętrznego spokoju oraz harmonii, a harmonię i prawdziwą radość odczuwamy zazwyczaj wtedy, gdy nasz umysł jest uspokojony i odprężony. W związku z tym, że natura działa tak kojąco i odprężająco na każdego z nas, postanowiliśmy dokonać naszej wewnętrznej przemiany w naszym pięknym Ogrodzie Różanym, położonym nieopodal Naszego Domu. Często tam spacerujemy, ale tym razem była to bardziej przyjemna forma odpoczynku. Tego dnia blask płomieni słonecznych wyjątkowo ogrzewał nasze ciała, a zapach róż był najpiękniejsza formą aromaterapii jaką mogliśmy sobie wymarzyć tego dnia. W ciszy, na łonie natury uzyskaliśmy stan głębokiego odprężenia. Wróciliśmy do Ośrodka spokojni, wyciszeni i zregenerowani…

Seniorzy Dziennego Domu Pomocy Społecznej Nr 2 przy ul. Łukasiewicza 6 w Szczecinie w miesiącu sierpniu br. przystąpili do akcji charytatywnej pt. ,,Ośmirniczki dla wcześniaków”. Akcja narodziła się w Danii, i trafiła już do Polski. Jest ona kierowana do wcześniaków, które leżą w inkubatorach. Jak każdy wie, wcześniaki tracą ważne dla prawidłowego rozwoju doświadczenia z brzucha matki. Jednym z takich „zabranych” doświadczeń jest pępowina. Ośmiorniczki wykonane na szydełku dzięki swoim poskręcanym mackom mają właśnie poprzez dotyk przypominać noworodkom pępowinę matki. Taki dotyk sprawia, że dziecko się uspokaja, a co najważniejsze czyje się bezpiecznie, prawie jak w łonie matki. W ,,akcji ośmiorniczki dla wcześniaków’’ uczestniczy coraz więcej polskich szpitali i wolontariuszy.

Tradycyjnie w lipcu zostaliśmy zaproszeni przez naszych młodych przyjaciół z e Świetlicy Środowiskowej na piknik. Tym razem pojechaliśmy z dziećmi z Przedszkola Liwena , które przyłączyły się do naszych działań na rzecz dzieci z Grzepnicy. Wyjazd miał charakter pożegnalny , gdyż żegnamy się już z grupą tropicieli z którą współpracowaliśmy przez dwa lata. Dzieci dorośleją i idą do szkoły. Pani Kinga ich wychowawczyni również przenosi się do innego miasta. Naprawdę bardzo miło będziemy wspominali te dwa lata współpracy z Liweną. Dziękujemy również rodzicom dzieci z Liweny którzy ufundowali nam pamiątkowy obraz. Choć tego dnia padał deszcz i nie do kończ mogliśmy zrealizować nasze plany, to dzień ten na długo pozostanie w naszej pamięci.