Tenor na Romera

Nazwa tenor pochodzi od łacińskiego słowa tenere, co znaczy “trzymać”. Tenor to najwyższy głos męski osiągany w technice śpiewu zwanej rejestrem piersiowym. Tenor to także określenie osoby, która śpiewa tym pięknym głosem. Najsłynniejszymi tenorami o światowej sławie byli i są: Luigi Alva, Jose Carreras, Placido Domingo, Beniamino Gili, Enrico Caruso i przede wszystkim – Jan Kiepura(1902-1966) wybitny, “kultowy” polski śpiewak i aktor, nazywany “Chłopcem z Sosnowca”. Przed takimi tenorami klęczał ( dosłownie) cały świat).

12 kwietnia br. do Naszego Domu zawitał Pan Romuald Szmyt – szczeciński tenor ( wielbiciele Jego talentu mówią, że tenor to kiepurowski). Maestro, także znany działacz samorządowy, przybył wraz z akompaniatorką, Panią Kolettą Krauze – Orchowską. Spragnieni wysłuchania na żywo, czyli mówiąc językiem mediów – live śpiewaka i jego śpiewu, Mieszkańcy stawili się gremialnie i z nabożnym oczekiwaniem na dzwięki muzy w Domowej Stołówce. Wysłuchali z uwagą i prawdziwym wzruszeniem, a także entuzjazmem kiepurowskiego tenoru Pana Szmita – tenora. Na zakończenie swego recitalu Pan Romuald Szmit zaśpiewał tenorowy standard Jana Kiepury: Brunetki, blondynki, ja wszystkie was dziewczynki, całować chcę. I cóż więcej trzeba było? Nic! Zapełniające w przeważającej większości salę panie sprawiły wykonawcy owację. Taka jest siła tenoru – głosu i tenora – wykonawcy. Także, a może przede wszystkim Panie z Romera spragnione są (choć) muzycznej, tenorowej kokieterii. Wówczas właśnie przed nimi, choć na chwilę, klęczy cały świat.
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

 

0 komentarzy:

Dodaj komentarz

Chcesz się przyłączyć do dyskusji?
Feel free to contribute!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.