„Tłusty Czwartek” w Dziennym Domu Pomocy Społecznej Nr 2 przy ul. Łukasiewicza 6 w Szczecinie – wspólne przygotowanie tradycyjnych „oponek”-  08.02.18r.

„… Powiedział mi Bartek, że dziś tłusty czwartek, a Bartkowa uwierzyła, dobrych pączków nasmażyła…” – tak głosi staropolskie przysłowie. W naszej tradycji Tłusty Czwartek to zawsze ostatni czwartek przed Wielkim Postem. Zwyczaj Tłustego Czwartku sięga czasów starożytnych, kiedy to w Rzymie bawiono się hucznie ku czci nadchodzącej wiosny, żegnając zimę. Wtedy ucztowano głównie z tłustymi mięsiwami i popijanymi suto alkoholem. Ale w tym czasie zajadano również specyficzne pączki, robione z ciasta chlebowego. Nie były one słodkie, a nadziewane słoniną. Tłusty Czwartek zwany był także Zapustami lub Mięsopustami, ponieważ w Wielkim Poście mięso znikało z polskich stołów. Wcześniej dni były pełne karnawałowej zabawy, kuligów i potyczek, a przed Popielcem przybierały jeszcze na sile. Wedle tradycji wszystkie powinny się skończyć w Środę Popielcową, czyli tzw. Popielcem, Podkoziołkiem. Tłusty czwartek to dzień, w którym niektórzy jedzą pączki, faworki lub oponki  już na śniadanie … i robią to bardzo często przez cały dzień. Aby tradycji stało się zadość w naszym Domu Panie wspólnymi siłami w ramach zajęć z zakresu kulinoterapii przygotowały dla wszystkich Uczestników tradycyjne polskie oponki serowe. Pycha! Robi się je niesamowicie szybko, są mięciutkie w środku, chrupiące na zewnątrz i przede wszystkim nie są tłuste! Podczas zajęć było wiele śmiechu i zabawy. Dzięki pracy zespołowej, a dokładniej jej efektem Seniorzy mogli się delektować smakołykami nie licząc kalorii. Ten dzień to raj dla wszystkich łasuchów, ale nie tylko. W Tłusty Czwartek chyba każdy sięga chociaż po jednego pączka. Jak tradycja głosi „tego, kto nie zje w tym dniu żadnego, może opuścić pomyślność…”.